Wąchock: 43-latek stanie przed sądem za kradzież roweru
29 czerwca 2025 roku w Wąchocku, przed jednym z lokalnych sklepów, doszło do kradzieży roweru. Właściciel pozostawił go bez nadzoru, co skrzętnie wykorzystał złodziej.
Rower zniknął w biały dzień, a sprawa szybko trafiła do policji.
Rozkład jazdy:
- Gdzie i kiedy doszło do kradzieży roweru?
- Jak policja ustaliła i zatrzymała sprawcę?
- Jakie grożą konsekwencje za kradzież roweru?
Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach podjęli działania w celu ustalenia tożsamości sprawcy. Ich praca przyniosła efekty – we wtorek, 16 lipca, zatrzymano podejrzanego.
👮♀️ Rower odzyskany, sprawca zatrzymany
Zatrzymanym okazał się 43-letni mieszkaniec Starachowic, który przyznał się do winy. Podczas przesłuchania nie próbował się wykręcać – potwierdził, że to on zabrał rower. Co ważne, skradziony jednoślad został odzyskany przez policję i wrócił do właściciela.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Choć tym razem historia kończy się szczęśliwie dla poszkodowanego, to zdarzenie przypomina o konieczności zabezpieczania rowerów – nawet na krótką chwilę, nawet „tylko na moment przed sklep”.
⚖️ Co grozi za kradzież roweru?
Zgodnie z Kodeksem karnym, kradzież mienia – również roweru – zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dla sprawcy może to oznaczać poważne konsekwencje prawne, szczególnie że został ujęty na gorącym uczynku i przyznał się do winy.
To także przypomnienie, że rower – choć często traktowany jako codzienny środek transportu – ma konkretną wartość finansową i emocjonalną, a jego kradzież to realne przestępstwo, nie „drobne przewinienie”.
Komentarze