Świetlna Masa rowerzystów w Łodzi

Już po raz 123 przez Łódź przejechała Masa Krytyczna – pokojowa manifestacja obecności rowerzystów w mieście. Głównym przesłaniem Masy było oświetlenie rowerów, o którym niestety niektórzy jeszcze zapominają. Po raz kolejny Łódzka Masa Krytyczna była najliczniejszą w Polsce –pisze Rowerowa Łódź

Październikowa Masa Krytyczna miała jeden główny cel – przypomnieć rowerzystom o obowiązkowym oświetleniu rowerów. Według przepisów, każdy jadący po ulicy rowerzysta ma obowiązek posiadania, a po zachodzie słońca mieć włączone światła – z przodu o kolorze białym, a z tyłu w kolorze czerwonym. Masa świecących rowerzystów świet(l)nie wpisała się w festiwal światła odbywający się w tym samym czasie na ulicy Piotrkowskiej (od pasażu Schillera do placu Wolności).

Ale podczas przejazdu Masy przejechaliśmy także koło dwóch symbolicznych miejsc. Przy bramie Starego Cmentarza przy ul. Srebrzyńskiej 1/3 oraz przed hotelem Ibis przy al. Piłsudskiego stanęły duchy rowerów. Pomalowane na biało rowery to symboliczne miejsca upamiętniające miejsca śmierci rowerzystów. Pierwszy duch jest ku pamięci Marciusza Moronia zabitego w sierpniu 2008 roku przez pijanego kierowcę, drugi duch stoi w miejscu gdzie ponad 10 lat temu doszło do tragedii w której śmierć na miejscu poniósł Sławomir Kubiak. Podczas Masy przy obu duchach zapłonęły znicze.

Koniec października, czyli okresu w którym ponoć na rowerze się nie jeździ, na wspólna manifestację rowerową wybrało się wspólnie 546 rowerzystów. Jak się okazuje, Łódzka Masa Krytyczna już kolejny raz okazała się najliczniejszą w Polsce! W październikowej Masie w Warszawie pojechały 473 osoby.

{hb}

Media:
TVP Łódź 'Festiwal światła’ (od 8:30)
Plaster Łódzki 'Łódzka Masa Krytyczna – październik 2011′

Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/505-swietlna-masa-rowerzystow