Suwałki: Wstawili do lombardu skradziony rower
Kradzież, oszustwo i... szybka wizyta w lombardzie.
Policjanci z Suwałk zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież roweru, którego wartość właścicielka oszacowała na ponad 1000 zł. 19- i 21-latek zabrali jednoślad spod bloku, mimo że był zabezpieczony linką. Złodzieje nie poprzestali na przywłaszczeniu – wstawili rower do lombardu, próbując w ten sposób zdobyć szybki zarobek.
Rozkład jazdy:
- Jak doszło do kradzieży roweru w Suwałkach?
- Co zrobić, żeby zabezpieczyć rower przed kradzieżą?
- Jakie konsekwencje grożą za kradzież i sprzedaż skradzionego jednośladu?
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Skradziony rower zniknął w lutym, a już kilka tygodni później, dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy, został odzyskany i wrócił do właścicielki. Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży oraz oszustwa mniejszej wagi – za co grozi im do 5 lat więzienia.
Policja przypomina – rower to nie tylko środek transportu, ale także łakomy kąsek dla złodziei. Zabezpieczanie pojazdu linką bywa niewystarczające. Warto stosować solidne U-locki lub składane zapięcia o wysokim poziomie bezpieczeństwa, unikać zostawiania roweru w miejscach publicznych, a jeśli już musimy, to na możliwie najkrótszy czas. Dobrą praktyką jest również spisanie numeru ramy oraz wykonanie zdjęć, które w razie kradzieży mogą pomóc w identyfikacji pojazdu.
Pamiętajmy – szybka reakcja i zgłoszenie kradzieży to podstawa, aby zwiększyć szanse na odzyskanie roweru.
Komentarze