Rzeszów bez roweru miejskiego.

Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa Maciej Chłodnicki, funkcjonujący w poprzednich latach system miejskiej wypożyczalni rowerów pozwalał na pozostawienie pojazdu po zakończeniu podróży w dowolnym miejscu, w różnych częściach miasta.

„Brak wyznaczonych stacji rowerowych, w których bazowałyby rowery, powoduje konieczność pokonania sporego dystansu w celu dotarcia do każdego roweru i jego odkażenia. Aby to zrobić, potrzeba zaangażowania większej ilości osób do obsługi wypożyczalni, a co za tym idzie zwiększenia kosztów jej działania” – stwierdził Chłodnicki.

Zaznaczył, że obecnie nie można pozostawić roweru bez dezynfekcji. „Nie możemy sobie pozwolić na narażanie zdrowia naszych podróżnych” – powiedział rzecznik.

Samorząd zdecydował o nieotwieraniu wypożyczalni także z powodu niewielkiego zainteresowania rowerami w ubiegłym sezonie.

Jak podał rzecznik, rowery w ubiegłym roku były wypożyczone ok. 25 tys. razy. „Co jak na liczbę mieszkańców Rzeszowa nie stanowi zbyt wysokiego procentu. Dlatego w trosce o zdrowie podróżnych, miejska wypożyczalnia rowerów w Rzeszowie na chwilę obecną nie będzie uruchamiana” – podkreślił Chłodnicki. (PAP)

„