Rowery za darmo – DROOM w Mosinie nabiera kształtów

Z jedną zasadniczą różnicą – mosińskie rowery miejskie mają być za darmo. “DROOM” (Darmowy Roower Miejski) to pomysł wolontariuszy z mosińskiej Jadłodzielni, którzy to co robią opisują słowami: ratujemy żywność przed zmarnowaniem. Korzystamy z tego, co już zostało wytworzone. Pomagamy sobie i innym.

System dzielenia się żywnością już działa, teraz zatem przyszła pora na działania w dziedzinie ekologicznego transportu.

Dopracowujemy szczegóły projektu. Jak dobrze pójdzie, wystartujemy w wakacje – słyszymy od wolontariuszy. Pierwsze rowery już są. Wcześniej służyły prywatnie wiele lat, teraz mają skorzystać z nich zainteresowani mosinianie i mosinianki.  Za darmo, bez aplikacji, bez rejestracji. Wszystko oparte będzie na zaufaniu, pracy pasjonatów oraz społecznym zaangażowaniu wielu osób – zapowiadają wolontariusze z Jadłodzielni.

Jak zapowiadają wolontariusze, całość ma być maksymalnie prosta i bezobsługowa. Jako “stacje” roweru będą służyły stojaki, które już funkcjonują w przestrzeni miejskiej. Jednoślady mają być jednakowo pomalowane i oklejone. Każdy zainteresowany będzie mógł zabrać rower ze stojaka, skorzystać z niego i potem odstawić na inny stojak.

To ma być pierwszy taki system w Polsce, bo o ile rowery miejskie są coraz popularniejsze w miastach, tak żaden z operatorów nie udostępnia jednośladów za darmo na nieograniczony czas. Wolontariusze Jadłodzielni zapowiadają, że rowery będą oznakowane i, w razie czego, serwisowane.

Na początku flota “DROOM-u” ma liczyć 8-12 rowerów.