Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rowery miejskie ofiarą…Marszu Niepodległosci

infobike
12.11.2020 15:35
0 Komentarzy

Bijatyki z policją, rzucanie petard zostawiło za sobą sporo szkód i zniszczeń- tak wyglądał Marsz Niepodległości 2020 w warszawie. Ucierpieli nie tylko uczestnicy, policjanci ale i miasto.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zakazał organizacji w tym roku Marszu Niepodległości z powodu pandemii koronawirusa. Dlatego organizatorzy postanowili zorganizować mobilny rajd – samochodami i motocyklami. Mimo takich zapowiedzi w centrum Warszawy zebrało się mnóstwo osób jak na warunki pandemii.

Nie tylko patriotycznie.

Nie wszyscy przyszli tylko świętować. Znalazła się grupa osób, która szukała zwady i pretekstu do bijatyki. Na rondzie De Gaulle’a w policjantów poleciały kamienie, w policjantów poleciały race – zrelacjonował Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji.

Krajobraz po bitwie

Na trasie przemarszu widać liczne ślady po racach i petardach oraz potłuczone szkło. Najwięcej zniszczeń jest w pobliżu Empiku u zbiegu al. Jerozolimskich i Nowego Światu. Sporo szkód powstało też w rejonie stacji PKP Warszawa Stadion.

Chuliganom przeszkadzała także stacja rowerów miejskich Veturilo, która została częściowo spalona.

Oszacujemy straty, a ich skalę będziemy znali jutro. Tak samo jak koszty naprawy zniszczeń po przejściu „Marszu Niepodległości” – skomentował wyniki marszu Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.


Komentarze