Rewolucja w Bydgoskim Rowerze Aglomeracyjnym od 2026 roku
Bydgoszcz szykuje się na prawdziwy przełom w systemie miejskich rowerów.
Od 2026 roku Bydgoski Rower Aglomeracyjny (BRA) ma wejść w nową erę – ze stacjami wirtualnymi, rowerami czwartej generacji i elektrycznymi jednośladami. Decyzję o finansowaniu i kierunku zmian zatwierdzili radni, a wkrótce drogowcy ogłoszą przetarg.
Rozkład jazdy:
- Jak zmieni się system BRA od 2026 roku?
- Dlaczego dotychczasowy system przestał działać?
- Co zyskają mieszkańcy Bydgoszczy?
Jak zmieni się system BRA od 2026 roku?
Nowa odsłona systemu oparta będzie na rowerach czwartej generacji, wyposażonych w nadajnik GPS i blokadę koła, co całkowicie wyeliminuje konieczność korzystania z fizycznych stacji dokujących. Wypożyczenie i zwrot roweru odbywać się będzie za pomocą aplikacji.
Miasto planuje uruchomić od 70 do nawet 100 wirtualnych stacji, z możliwością dalszej rozbudowy i dołączenia gmin ościennych. W ofercie pojawią się także rowery elektryczne, które mają ułatwić codzienne dojazdy, zwłaszcza na bardziej wymagających trasach.
Cały projekt został wpisany do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Koszt funkcjonowania nowego systemu oszacowano na ponad 19 mln zł w latach 2026–2029, czyli ok. 5 mln zł rocznie.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Dlaczego dotychczasowy system przestał działać?
BRA w pierwszych latach cieszył się ogromnym zainteresowaniem – rekordowy był rok 2015, gdy rowery wypożyczono 585 tys. razy. Z czasem jednak liczby systematycznie malały. W 2024 roku odnotowano już tylko 30 tys. wypożyczeń.
Powodem był pogarszający się stan rowerów i stacji dokujących. Użytkownicy skarżyli się na częste awarie, problemy z wypinaniem rowerów oraz zbyt małą liczbę sprawnych pojazdów. Od 2021 roku system działał jako „pomostowy” – utrzymywany, ale bez większych inwestycji.
Co zyskają mieszkańcy Bydgoszczy?
- Nowoczesne rowery – wygodniejsze, bardziej niezawodne i częściowo elektryczne.
- Łatwiejszy dostęp – dzięki wirtualnym stacjom jednoślady będzie można zostawiać w wielu nowych lokalizacjach.
- Integrację metropolitalną – możliwość rozszerzenia systemu na sąsiednie gminy.
- Brak kłopotów z utrzymaniem – miasto nie będzie kupować rowerów, a jedynie korzystać z usług operatora, co zdejmie z niego obowiązek konserwacji i przechowywania sprzętu.
Nowy system ma być odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, którzy coraz chętniej wybierają rower jako środek transportu codziennego.
Komentarze