„Program ratownictwa rowerowego ma rację bytu –jest to w pewnym sensie przyszłość w dziedzinie szybkiego ratownictwa medycznego w centrum miasta”–mówi Arkadiusz Kuźmiński, prezes Stowarzyszenia „ADIUTARE”, które od 1 maja br. rozpoczęło realizację projektu „Ratownictwo Rowerowe dla Miasta Gdańska.
Jakie były jego początki projektu „Ratownictwo Rowerowe dla Miasta Gdańska”jak są wyposażeni gdańscy rowerowi ratownicy;ilu ich jest;jakie akcje mają już sobą i jak jest przyszłość rowerowego ratownictwa w Polsce –o tym wszystkim rozmawialiśmy z Arkadiuszem Kuźmińskim, prezesem Stowarzyszenia „ADIUTARE. Oto zapis naszej rozmowy:
InfoBike.pl: Proszę opisać projekt „Ratownictwo Rowerowe dla Miasta Gdańska’. Jaki był jego początek i na czym on dokładnie polega? Arkadiusz Kuźmiński, prezes SNRR „ADIUTARE”: Początek projektu ratownictwa rowerowego sięga roku 2008, kiedy to podczas rozmowy z jednym z członków grupy „R²”z Krakowa opowiedział o powstającym u nich w mieście projekcie. Doszliśmy wtedy do wniosku, że w Gdańsku podobna inicjatywa też ma rację bytu z uwagi na dużą ilość osób odwiedzających nasze miasto, jarmark dominikański podczas którego nasza praca jako ratowników medycznych jest utrudniona oraz z uwagi na ścieżkę rowerową między Gdańskiem a Sopotem, która jest oblegana przez plażowiczów, rowerzystów i rolkarzy i na której dochodzi do wielu wypadków. Postanowiliśmy wiec zacząć działać ale do działań też chcieliśmy się dobrze przygotować i zobaczyć jak będzie wyglądała realizacja projektu w Krakowie. Po pół roku okazało się, że projekt działa znakomicie i przystąpiliśmy do kolejnej fazy projektu u nas –czyli do wymyślenia nazwy i pozyskania środków na zakupy. Rozpoczęły sie również starania o pozyskanie rowerów i sprzętu. Rowery ofiarowała nam firma Zasada Sp.z o.o. z Wielunia –producent rowerów. Są to rowery linii Maxim. Sprzęt łączności ofiarowała nam firma NavComm z Sopotu. Torby medyczne pochodzą z firm TORO;PPH MARBO i DUO. Po otrzymaniu toreb i rowerów rozpoczęły się specjalistyczne szkolenia wybranego personelu z zakresu ratownictwa medycznego oraz specjalnej jazdy na rowerze w warunkach miejskich (podobne szkolenia przechodzą ratownicy z Londyńskiego Pogotowia Ratunkowego). Wybrane zostały dwa obszary działania –Pas Nadmorski między dzielnicą Brzeźno a granicą z Sopotem z Parkiem Ronalda Regana oraz Parkiem Oliwskim oraz teren ścisłego Centrum Miasta Gdańska. Honorowy Patronat otrzymaliśmy od Prezydenta Miasta Gdańska –Pana Pawła Adamowicza;Przewodniczącego Rady Miasta Gdańska –Pana Bogdana Oleszka oraz od Pomorskiego Lekarza Wojewódzkiego –Pana dr Jerzego Karpińskiego. Tak właśnie powstał projekt „Ratownictwa Rowerowego dla Miasta Gdańska”. Projekt jest również przygotowywany do zabezpieczenia mistrzostw europy w piłce nożnej EURO 2012 w Gdańsku.
InfoBike.pl: Ratownicy rowerowi Stowarzyszenia Na Rzecz Ratownictwa „Adiutare’ wyruszyli na ulice Gdańska w maju br. Kiedy kończy się tegoroczny sezon i jak to będzie wyglądało w przyszłym roku?
Arkadiusz Kuźmiński: Program wystartował 1 maja 2009 roku i na początku obejmował on weekendy (soboty i niedziele) oraz święta. W połowie czerwca dyżury rozpoczęły się też w ciągu tygodnia i będą one tak prowadzone do końca sierpnia. Następnie we wrześniu znów dyżury będą prowadzone w weekendy aby zakończyć program na początku października. W przyszłym roku rozpoczniemy przed długim majowym weekendem aby zakończyć program w połowie października. Rozkład dyżurów będzie podobny. W maju weekendy i święta, od czerwca do końca sierpnia weekendy i dni powszednie a następnie we wrześniu znów weekendy. Patrole nie poruszają się każdego dnia –personel, który prowadzi patrole również pracuje w innych jednostkach ratownictwa medycznego i ochrony zdrowia. Problemem są też deszczowe dni. Ale tych jest stosunkowo niewiele w tym roku.
InfoBike.pl: Jak obecnie wyglądają statystyki ratownicze? Ile osób otrzymało pomoc od rowerowych ratowników?
Arkadiusz Kuźmiński: Już od pierwszych dni maja rozpoczął się „ruch w interesie”:) Pomagaliśmy już rolkarzowi, który był potrącony przez rowerzystę lub dziecku, które weszło na szkło. Pomagaliśmy też jednemu dziecku odszukać rodzinę na deptaku nadmorskim –akcja trwała ponad 30 minut –malec był z innego miasta i wiedział tylko jak sie nazywa. Według naszych statystyk doraźna pomoc została udzielona ponad 25 osobom. Są to osoby, które zgłaszają się do ratowników lub sami ratownicy znajdują taką osobę. Głównie są to otarcia i rany kończyn oraz stłuczenia. Na szczęście nie było jeszcze potrzeby wzywania karetki pogotowia. Inną grupą odbiorców są osoby starsze, które proszą o pomiar ciśnienia lub glukozy. Tych osób nie liczymy ponieważ pomoc im nie jest udzielana a jedynie porada. Ostatnia grupa osób to zagubieni turyści pytający o drogę lub ciekawe miejsca do odwiedzenia. Ratownicy działają również prewencyjnie –odpowiadają na pytania związane z pierwszą pomocą, opisują swoją prace ciekawskim spacerowiczom oraz powodują zmniejszenie prędkości na ścieżce rowerowej –to z uwagi na częste mylenie ratowników ze Strażą Miejską 🙂 Jadąc w parku osoby pijące alkohol również w pośpiechu chowają puszki i butelki ze strachu przed mandatem. Raz prosili o pomoc Państwową Straż Pożarną, kiedy to przy torowisku tramwajowym zapaliła się bardzo sucha trawa.
Dziennie ratownicy pokonują od 30 do 50 km. Dyżur trwa od 6 do 12 godzin w zależności od potrzeb. Obecnie dyżury są prowadzone 4 razy w tygodniu.
InfoBike.pl: Czy rowery ratowników są w jakiś szczególny sposób dostosowane do funkcji ratowniczych? Co wchodzie w skład ich wyposażenia ratowniczego? Czy rowery są serwisowe we własnym zakresie?
Arkadiusz Kuźmiński: Cztery nowe rowery dla ratowników przekazała firma Zasada Sp. z o.o. z Wielunia. Są to rowery linii Maxim. Aluminiowe i bardzo lekkie. Manetka do zmiany przełożeń jest po jednej stronie dlatego też rower może być prowadzony jedną ręką podczas np. prowadzenia korespondencji radiowej. Biegi zarówno przednie jak i tylnie są zamontowane z tyłu przez co łańcuch na przedniej zębatce się nie blokuje –jest tylko jedna zębatka a nie trzy. Rowery posiadają 27 przełożeń a koła mają wielkość 28 cali co pozwala na rozpędzenie roweru do 45 km/h na płaskim terenie lub na prowadzenie roweru z naprawdę minimalną prędkością. Przedni stabilizator zapewnia komfort wielogodzinnej jazdy, podobnie jak szersze siodełka. Rowery są też wyposażone w dodatkowe oświetlenie bateryjne oraz zamontowane są głośniejsze niż zwykłe dzwonki rowerowe. Każdy z rowerów wyposażony jest również w komputer rowerowy. Rowery posiadają kompletne oświetlenie zasilane dynamem. Rowery posiadają też medyczne sakwy rowerowe –trójkątną pod ramą na rękawiczki jednorazowe, mniejszą na bagażniku z rzeczami osobistymi ratowników takimi jak kurtka przeciwdeszczowa, zeszyt dyżuru, napoje oraz dużą sakwę rowerową ze sprzętem medycznym i opatrunkami po stronie prawej. Jeśli uda nam sie pozyskać sponsora na zakup dwóch automatycznych defibrylatorów AED jeden z rowerów będzie dodatkowo w niego wyposażony. Jedna sakwa zawiera opatrunki, sprzęt jednorazowego użytku oraz sprzęt do dezynfekcji zarówno ran jak i rąk ratowników po akcji. Dodatkowo są też zmrażacze IceMix lub AltacetIce.
Drugi rower (którym porusza się ratownik medyczny lub pielęgniarka) w sakwie posiada sprzęt do udrażniania dróg oddechowych, aparaty do pomiaru ciśnienia dla dzieci i dorosłych, płyny infuzyjne, zestaw do wkłóć, worek AMBU do prowadzenia sztucznego oddychania, aparat do płukania oka oraz aparat do usuwania kleszczy, ssak ręczny do odsysania wydzieliny z dróg oddechowych, pulsoksymetr do kontroli saturacji oraz glukometr do oceny poziomu cukru we krwi. Dodatkowo patrol wyposażony jest w regulowany kołnierz ortopedyczny do zabezpieczenia szyjnego odcinka kręgosłupa oraz szynę do unieruchamiania kończyn typu Samsplint.
InfoBike.pl: W skład zespołu rowerowego „Adiutare’ wchodzi ratownik medyczny lub pielęgniarka oraz ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy. Ile obecnie osób jest zaangażowanych w projekt poszczególnych specjalności?
Arkadiusz Kuźmiński: Stowarzyszenie Na rzecz Ratownictwa „ADIUTARE”posiada w swoich szeregach około 50 osób. W projekt zaangażowanych jest 11 osób z czego ponad połowa to personel medyczny: 4 ratowników medycznych, 2 pielęgniarki, 5 ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy
InfoBike.pl: Rozumiem, że podstawą działalności rowerowych ratowników jest patrolowanie najbardziej obleganych turystycznie miejscach Gdańska. A jak wygląda kwestia koordynacji działań rowerowych kierowników z pogotowiem ratunkowym? Czy pogotowie może również wysłać ich do akcji?
Arkadiusz Kuźmiński: Z pogotowiem ratunkowym mamy kontakt telefoniczny i w razie braku zasięgu telefony lub w przypadku awarii telefony pozostaje łączność radiowa. Ratownicy w razie konieczności są w stanie poinformować dyspozytora medycznego w Centrum Powiadamiania Ratunkowego o konieczności interwencji. Niestety w drugą stronę to jeszcze nie działa –ratownicy nie mogą być dysponowani przez CPR do działań. Wierzę jednak, że będzie tak w przyszłości najwcześniej w przyszłym roku a rozmowy dotyczące nawiązania łączności prowadzone będą dalej. Kwestie łączności trzeba też prowadzić z Centrum Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Gdańsku. Prawo jest zawiłe w tym temacie. Zakładam, że w przyszłym roku też i ratownicy będą informowani przez CPR o zdarzeniach na ulicy. Współpraca ze Strażą Miejską też jest prowadzona –Straż Miejska w Gdańsku też prowadzi patrole rowerowe w Pasie Nadmorskim.
InfoBike.pl: Gdańsk jest drugim miastem w Polsce, które ma system ratownictwa rowerowego. Czy Stowarzyszenie myśli o uruchomieniu Ratownictwa Rowerowego także w innych miastach Polski?
Arkadiusz Kuźmiński: Program ratownictwa rowerowego ma rację bytu –jest to w pewnym sensie przyszłość w dziedzinie szybkiego ratownictwa medycznego w centrum miasta. W Krakowie program ratownictwa rowerowego wprowadziła Fundacja Rafael –R Kwadrat (R²). Gdańsk jest drugim miastem w Polsce, które wprowadziło tak szeroko zakrojony projekt jak ten w Krakowie. Taki projekt wymaga sporych nakładów finansowych, które na chwilę obecną wykładamy z własnej kieszeni. Sprzętowo pomogli nam trochę sponsorzy, ale to ciągle za mało. Z całą pewnością będziemy się starali, aby Sopot również włączył się w przyszłym roku do projektu. Granica miedzy Gdańskiem a Sopotem jest zatarta –głównie w Pasie Nadmorskim. Ścieżka rowerowa i deptak ciągną się aż pod samo Molo w Sopocie. Patrol dyżurujący w Pasie nadmorskim przedłuży swoją drogę do Mola w Sopocie –Obecnie kończy przy granicy Gdańska z Sopotem. Wprowadzenie podobnych projektów w innych miastach w Polsce będzie zależało oczywiście od innych organizacji ratowniczych w kraju tego typu jak „R²”lub „ADIUTARE”. Oczywiście każdemu się marzy (nawet i mi), aby „ADIUTARE”miało oddziały też w innych miastach –to jednak kwestia kilkunastu lat oraz ludzi z zapałem i poznania możliwości wprowadzenia podobnej inicjatywy w danym mieście.
InfoBike.pl: Proszę skrócie opisać działalność Stowarzyszenie Na Rzecz Ratownictwa „ADIUTARE’. Kiedy powstało, jakie są jego cele i osiągnięcia?
Arkadiusz Kuźmiński: Stowarzyszenie Na Rzecz Ratownictwa „ADIUTARE”w Gdańsku powołano do życia 30 maja 2004 roku. Jego powstanie było efektem pracy grupy młodych ludzi bardzo zaangażowanych w ratownictwo, pomoc humanitarną oraz edukację z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej i ratownictwa medycznego…Stowarzyszenie powstało dzięki 15 osobom –lekarzowi, ratownikom medycznym, pielęgniarkom i osobom które uważały, że jego powstanie poprawi bezpieczeństwo na Pomorzu. Głównym celem Stowarzyszenia jest wspieranie cywilnych działań i jednostek ratowniczych oraz poszukiwawczych na terenie Polski. „ADIUTARE”realizuje swoje działania statutowe poprzez pomoc organizacjom i instytucjom w pozyskiwaniu niezbędnego sprzętu ratowniczego oraz szkolenie personelu…Stowarzyszenie Na Rzecz Ratownictwa „ADIUTARE”zabezpiecza medyczne różnego rodzaju imprezy masowe, koncerty, festyny, imprezy sportowe oraz spotkania religijne na terenie Trójmiasta, województwa pomorskiego oraz w województwach ościennych. S.N.R.R. „ADIUTARE”jest inicjatorem bądź pomaga w organizacji wielu interesujących przedsięwzięć. Wspólnie z innymi organizacjami organizowaliśmy koncerty, konkursy, festyny oraz liczne akcje charytatywne. Każde ze wspomnianych przedsięwzięć poza wymierną korzyścią dla społeczeństwa niosło ze sobą również wiele radości i zabawy. S.N.R.R. „ADIUTARE”organizuje szkolenia z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej jak również ratownictwa medycznego. Szkolenia są zaadresowane zarówno do osób prywatnych jak i zorganizowanych grup oraz przedsiębiorstw i instytucji. Program szkolenia jest każdorazowo konsultowany i dobierany w zależności od odbiorców kursu. Szkolenia opracowywane są przez lekarzy –specjalistów z zakresu medycyny ratunkowej i kardiologii –co pozwala dostosować poruszane tematy do charakterystyki miejsca pracy oraz mogących wystąpić zagrożeń…Stowarzyszenie Na Rzecz Ratownictwa “ADIUTARE”organizuje również pokazy z zakresu udzielania pierwszej pomocy i ratownictwa medycznego, których celem jest zaznajomienie z procedurami ratowniczymi wszystkie osoby oglądające. Więcej o stowarzyszeniu można przeczytać na naszej stronie
www.adiutare.org.pl. Powstaje też osobna strona ratownictwa rowerowego. Ruszy do końca tygodnia pod planowanym adresem
www.ratownictworowerowe.rox.pl. Adres oczywiście będzie dostępny na stronie
www.adiutare.org.pl
InfoBike.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę.
Zostało jeszcze 90% artykułu.
Aby czytać dalej, dołącz do subskrybentów TransInfo.pl już teraz!
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
Masz już subskrypcję?
Komentarze