Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Radom: ścieżek mało, ale za to asfaltowe

infobike
25.08.2009 14:00
0 Komentarzy

Jak informuje Gazeta Wyborcza Radom –sieć ścieżek rowerowych za kilkanaście lat oplecie Radom. Tak przynajmniej słyszymy w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji. Na razie jest ich kilka kilometrów, ale za to w wysokim standardzie. Ostatnio powstała ścieżka przy okazji remontu ciągu ulic Poniatowskiego, Dowkonta i 1905 Roku. Po każdej ze stron ulicy Dowkonta drogowcy położyli tylko kilkunastometrowe fragmenty czerwonego asfaltu. – Ten fragmencik powstał na naszą prośbę – mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego. – Nie było go w pierwotnym projekcie. To jedna z wielu części ścieżki, która w przyszłości połączy Ustronie z deptakiem – dodaje. Teraz zmierzający w kierunku tego osiedla rowerzyści mogą przejechać przez skwer, na którym stoi pomnik Łucznika, i wjechać na ścieżkę poprowadzoną wzdłuż ul. Grzecznarowskiego. W kierunku deptaka ścieżek nie ma. Rowerzystom pozostają wąskie uliczki Plant i alejki w parku Kościuszki. Ale ścieżki powstają i powstawać będą, jak zapewnia MZDiK. – Mamy już 1,3 km ścieżki wzdłuż Maratońskiej, 670 m wzdłuż Toruńskiej, ponad 2,5 km wzdłuż Chrobrego, 350 m wzdłuż Wierzbickiej i 1680 wokół zalewu na Borkach. W budowie jest ścieżka wzdłuż 1905 Roku – 400 m i Grzecznarowskiego – ok. 1300 metrów – słyszymy w dziale inżynierii MZDiK. W planach drogowcy mają jeszcze wydłużenie ścieżki wzdłuż ul. 1905 Roku aż do Limanowskiego, będzie ona tworzyła całość z tą przy Maratońskiej. Będą też drogi rowerowe wzdłuż Warszawskiej i Kozienickiej. Każda z nich o półtorakilometrowej długości. Kolejne powstaną przy okazji remontów ulic.
Od pewnego czasu projekty drogowców są konsultowane z Bractwem Rowerowym. – Możemy zgłaszać nasze postulaty, które w miarę możliwości są realizowane – zapewnia Pawłowski. – Tak było np. z wydłużeniem ścieżki wzdłuż ul. Grzecznarowskiego. Początkowo miała się kończyć przy przejściu podziemnym. W nowym projekcie jest pociągnięta aż do ul. Białej – dodaje. Kanclerz bractwa podkreśla, że radomskie ścieżki są dobrej jakości, bo buduje się je z asfaltu. – To wysoki europejski standard. W Polsce w taki sposób buduje się jeszcze tylko w Krakowie i w Trójmieście – mówi. Kostka betonowa jest według rowerzystów rozwiązaniem nie do przyjęcia. Szczegóły na Gazeta Wyborcza Radom

Komentarze