Niedowidzący kierowca apeluje
Niedowidzący kierowca apeluje
Fot. I bike Kraków
Adam Łaczek z I bike Kraków komentuje list napisany przez kierowcę a opublikowany w Gazecie Wyborczej. Kierowca apeluje, by rowerzyści byli bardziej widoczni na drogach
Oto co pisze Adam Łaczek:
W Gazecie Wyborczej czytamy list z apelem kierowy do rowerzystów o montaż oświetlenia, odblasków, a nawet o noszenie kamizelek odblaskowych. Pan ślepiec o 6:30 – w dzień, bo wschód słońca mamy o 5:09 miał problem z dojrzeniem rowerzystki „przez szybę, z której wycieraczki ledwie zbierały wodę”.
Rowerzysta ma obowiązek używać świateł od zmierzchu do świtu lub w tunelu. Żaden z tych warunków nie został tu spełniony. Odblaski –obowiązkowe ma w Krakowie większość rowerów –pytanie czemu ich Pan nie zauważył? Może dlatego że światła odbitego od odblasków nie widać w dzień? No i nieszczęsne kamizelki odblaskowe … ciekawe że w deszczowych Niderlandach nikt ich nie nosi, a kierowcy zauważają rowerzystów. Może dlatego że ich się spodziewają? Albo bardziej się rozglądają?
Jeśli nic Pan nie widzi przez szybę to wypadałoby się zatrzymać i poczekać aż minie deszcz, bo stwarza Pan zagrożenie na drodze. Może też zainwestuje Pan w lepsze wycieraczki skoro te stare nie dają rady? Ten list to typowy przykład przerzucania winy na ofiary. Nie raz widziałem auta z zaparowanymi od środka od deszczu szybami, czy niesprawnymi wycieraczkami, ale winny tego stanu rzeczy jest zawsze rowerzysta, który nie ubrał się jak choinka. Ciekawe też co oznaczało w praktyce “jechałem powoli”, czy to samo co “szybko i bezpiecznie”? Oczywiście taki sam apel mógł Pan kierowca wystosować do pieszych –oni też na miasto powinni się wybierać ubrani w światełka i kamizelki odblaskowe …na wypadek deszczu i ślepców na drodze.
A co jeśli kierowca przez swoje kiepskie wycieraczki nie zauważyłby auta parkującego na jezdni, a nie na chodniku? “Kierowco jak parkujesz na jezdni ubierz swoje auto w kamizelkę odblaskową na wypadek deszczu!”? Odblaskowy Anioł ze Szczecina –chyba największy entuzjasta jeżdżenia ubranym jak choinka w naszym kraju –został dwa razy potrącony w biały dzień i przy idealnej pogodzie, pomimo tego, że ubrany był i w kamizelkę i w odblaski i w inne gadżety mające poprawić bezpieczeństwo. W obu przypadkach kierowca twierdził, że Go nie zauważył. Dlaczego?
W swoim rowerze mam wszystkie wymagane przepisami odblaski, wożę też przepisowe oświetlenie, które włączam zgodnie z Rozporządzeniem. Twierdzę jednak że ślepiec i mnie by nie zauważył, skoro rowerzystę w dzień ledwo dostrzegł z kilku metrów.
PS. Oczywiście czym innym jest używanie świateł zgodnie z przepisami, ale nie popadajmy w paranoje.
PS 2. Ze statystyk wynika też że rowerzyści nie byli w Krakowie sprawcami wypadku z powodu braku oświetlenia od 5 lat, danych z wcześniejszego okresu po prostu nie mam.
Źródło: http://ibikekrakow.com/2012/08/15/slepiec-apeluje/
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze