NFOŚiGW wyjaśnia: Nie przyjmujemy jeszcze wniosków na „Mój rower elektryczny”
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że obecnie nie prowadzi naboru wniosków w ramach programu „Mój rower elektryczny”.
Choć temat dopłat do e-bike’ów wzbudził w ostatnich dniach duże zainteresowanie mediów i użytkowników, Fundusz wyjaśnił, że program jest dopiero na etapie uzgodnień z Ministerstwem Klimatu i Środowiska.
Rozkład jazdy:
- Jak powinien wyglądać idealny program dopłat do rowerów elektrycznych w Polsce?
- Czy dopłaty powinny obejmować także leasing rowerów, a nie tylko zakup?
- Na ile realnie dotacje mogą wpłynąć na popularyzację e-bike’ów w codziennym transporcie?
Skąd całe zamieszanie?
Według NFOŚiGW, w sieci zaczęły pojawiać się publikacje zachęcające do składania wniosków o dopłaty. Mogło to wprowadzić opinię publiczną w błąd, dlatego Fundusz wydał oficjalny komunikat. Podkreślono, że wszystkie informacje dotyczące nowych programów będą publikowane wyłącznie w oficjalnych źródłach, tj. na stronie internetowej NFOŚiGW i w jego kanałach społecznościowych.
Jakie były wstępne założenia programu?
Konsultowana wersja przewidywała, że:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
- beneficjentami miały być osoby fizyczne,
- dopłata miała wynieść do 50% kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 2500 zł na rower elektryczny,
- w przypadku rowerów cargo i wózków rowerowych – do 4500 zł,
- program miał obejmować wyłącznie zakup gotowy, bez wsparcia dla leasingu,
- budżet 50 mln zł pozwoliłby na sfinansowanie zakupu ponad 17 tysięcy pojazdów.
Środki miały pochodzić z Funduszu Modernizacyjnego, ale Europejski Bank Inwestycyjny nie wyraził zgody na finansowanie tego programu w dotychczasowym kształcie.
Co dalej?
NFOŚiGW zapowiada, że dalsze decyzje zależą od efektu rozmów z resortem klimatu. Dopiero wtedy będzie można określić, czy i kiedy ruszy nabór. Do tego czasu każdy komunikat o starcie programu należy traktować jako nieoficjalny i nieprawdziwy.
Komentarze