Łódź potentatem w inwestycjach rowerowych? Nie do końca

W 2020 r. wyznaczono pasy dla rowerzystów w dwunastu lokalizacjach, ale były to zaległe wnioski z budżetu obywatelskiego. Poprawione zostały również odcinki drogi rowerowej na ul. Hetmańskiej, gdzie zniwelowano m.in. krawężniki przy przejazdach. To także realizacja postulatów mieszkańców w BO. 

Od 9 lat w mieście malowane są pasy ruchu dla rowerów – wyznaczony fragment jezdni, na którym odbywa się ruch rowerowy. 

Okazuje się że właśnie przekroczyliśmy barierę 40 km długości wszystkich pasów – Postanowiliśmy obliczyć, które z nich powstały z własnej inicjatywy urzędników, a na ile wpłynęło duże zaangażowanie mieszkańców Łodzi w głosowaniu budżetu obywatelskiego. Wynik? 31 km to realizacja wniosków łodzian, 9 km – inicjatywa urzędników – mówi Hubert Barański z Rowerowej Łodzi.

– mówi Hubert Barański z Rowerowej Łodzi.

Pasy dla rowerów pojawiły się na: Wydawniczej, Kaczeńcowej przy Aleksandrowskiej, Żeromskiego (od 6 Sierpnia do Zielonej), Felińskiego, Waltera Janke (od Maratońskiej do Obywatelskiej), Niższej oraz rondzie Broniewskiego, Kostki (od Piotrkowskiej do Skorupki), na Skorupki (od Kostki do Piotrkowskiej – pas kontraruchu), Widzewskiej od Chmielewskiego/Wiejskiej do Wałowej plus odświeżenie na ul. Wałowej, Łąkowej oraz Strzelców Kaniowskich (od Kopernika do Struga), Wólczańskiej (od Skrzywana do Skorupki) oraz na al. Unii Lubelskiej przy Atlas Arenie.

Na oznakowanie pionowe i poziome w tych miejscach wydano w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Niektóre z nowych pasów, np. ten na ul. Jankego, to inwestycje z długą historią, projekt na wykonanie bezpieczniejszego przejazdu rowerzystów zgłoszony został pięć lat temu.

Roczny poślizg

Rowerowych sukcesów nie może zapisać po swojej stronie również Zarząd Inwestycji Miejskich. Udało się wprawdzie wyremontować rowerową drogę wzdłuż ul. Łagiewnickiej (od ronda Powstańców do wiaduktu kolejowego), ale tę inwestycję także zapowiadano już dawno. Tak czy owak, zniknęła wreszcie rowerowa droga z betonowej kostki, jest wygodny asfaltowy dywanik, choć trzeba go dzielić z pieszymi.

Z ponad rocznym opóźnieniem dobrnęła do szczęśliwego zakończenia sztandarowa inwestycja – czyli rowerowa droga wzdłuż ul. Zgierskiej i Zachodniej do Manufaktury, częściowo przebudowywana, z kilkoma nowymi odcinkami. To ważny dla rowerzystów trakt, bo domykający ciąg biegnący z Radogoszcza do centrum. I wprawdzie, jak zauważają łódzcy cykliści, z fatalnym rozwiązaniem na skrzyżowaniu Zachodnia/Limanowskiego (wąski chodnik przy narożnym budynku, gdzie muszą się zmieścić i piesi, i cykliści), ale jest. I to… właściwie już koniec.

 Powstało jeszcze 75 metrów drogi rowerowej po wschodniej stronie ul. Kopcińskiego, dzięki czemu można wreszcie dojechać od ul. Jaracza do ronda Solidarności i dalej na północ

– dodaje Hubert Barański z portalu Rowerowa Łódź

Jak widać w Łodzi jest jeszcze wiele do zrobienia w zakresie inwestycji rowerowych. Powyższe przykłady pokazują bowiem dobitnie, że bby dogonić takie miasta jak Kraków, Poznań czy Warszaw musi upłynąć jeszcze bardzo…bardzo dużo czasu.