Kraków: 1,5 miliona złotych na drogi rowerowe w 2024 roku. To za mało, mówią aktywiści
Kraków na projekty i budowę nowych dróg rowerowych planuje wydać w tym roku zaledwie 1,5 miliona złotych. Aktywiści są zaskoczeni i mówią, że taka kwota w prawie milionowym mieście jest wręcz symboliczna.
Miasto przypomina, że w tym roku będzie realizować również te inwestycje, które mają odrębne finansowanie. To budowa kładki pieszo-rowerowej łączącej Kazimierz z Ludwinowem i ścieżki wzdłuż alei 29 listopada od Cmentarza Rakowickiego do ulicy Opolskiej. Ta argumentacja nie przekonuje jednak Marcina Dumnickiego ze stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów.
Mizernie jest. Bardzo mizernie. 10 lat po referendum, w którym 85% głosujących chciało więcej dróg dla rowerów, Kraków na cały rok planuje budowę jednej kładki i jednej drogi dla rowerów – mówi Marcin Dumnicki w rozmowie z Radiem Kraków.
Jak zaznacza Dumnicki, dodatkowe 1.5 miliona złotych zagwarantowane w budżecie, pozwoli zrealizować jedynie niewielkie przedsięwzięcia.
Marcin Wójcik z Zarządu Transportu Publicznego ripostuje, że nie zawsze chodzi o ilość.
Dla mnie nie jest najważniejsze, czy my w cyfrach będziemy mieć 200, czy 300 kilometrów infrastruktury rowerowej. Ważne jest, żeby ona była spójna. Czasem 100 lub 200 metrów robi wielką różnicę – podkreśla Wójcik.
Zdaniem ZTP dzięki ścieżce rowerowej wzdłuż alei 29 listopada i tej wytyczonej wzdłuż tramwaju do Górki Narodowej, różnica w podróży jednośladem na północy Krakowa będzie zauważalna. Zdaniem aktywistów takich inwestycji powinno być po prostu więcej.
Mamy południowe rejony Krakowa. Wzdłuż ulicy Kamieńskiego powstała dobra droga dla rowerów z fajnym przejazdem, który omija cały węzeł drogowy. Tam jest ulica Walerego Sławka i cisza. Było wiadomo, że rusza budowa tej kładki dla rowerów. Trzeba było rok lub dwa poświęcić na przygotowanie i teraz kończyć drogi rowerowe, które napędzą ruch do wykorzystania tej drogiej, ale bardzo fajnej kładki – twierdzi Dumnicki.
Mało pieniędzy w kasie miasta
Niewielką liczbę inwestycji miasto tłumaczy trudnym rokiem budżetowym. Urzędnicy zapowiadają jednak, że mniej więcej w połowie roku będą starać się o zewnętrzne finansowanie dla kolejnych pomysłów.
To zintegrowane inwestycje terytorialne. Tam będzie pięć inwestycji, w tym połączenie w okolicach pętli tramwajowej przy ulicy Brożka – mówi Marcin Wójcik.
Nieco lepiej sytuacja wygląda w regionie. Przy czym należy pamiętać o kwestii skali. Nie mówimy już o jednym mieście, ale o całym województwie i nie o jednym roku, ale o pięciu latach.
W Małopolsce do 2028 roku planujemy wybudować ponad 100 kilometrów ścieżek. Wśród zaplanowanych do realizacji mamy między innymi Velo Skawę, Velo Rudawę, Trzebinia-Zabierzów i łącznik do Czernej. Będzie też Velo Raba – odcinki Kasinka Mała-Pcim, Myślenice-Borzęta i Gdów-Książnice – wyjaśnia Katarzyna Węgrzyn-Madeja, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Koszt budowy wszystkich ścieżek to 136 milionów złotych. Większość pieniędzy to unijne dofinansowania.
W Krakowie są obecnie 232 kilometry ścieżek rowerowych. Miasto obok Warszawy ma również największy odsetek kontraruchów i kontrapasów na drogach jednokierunkowych.
źródło: Radio Kraków
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze