Koniec sezonu roweru miejskiego w Słupsku: rekordowe wyniki, ale co dalej?

Spis treści

1. Jakie wyniki osiągnął Rower Miejski w Słupsku w sezonie 2024?
2. Czy rower miejski ma szansę na kontynuację w przyszłym roku?
3. Jakie wyzwania stoją przed miejskim systemem rowerowym?

Rekordowy sezon za nami

Rzeczniczka słupskiego ratusza, Monika Rapacewicz, podkreśliła, że od momentu uruchomienia systemu 4 lata temu, liczba wypożyczeń systematycznie rośnie. – „W tym roku mieliśmy okazję korzystać z roweru miejskiego przez ponad siedem miesięcy. Obserwujemy zdecydowany wzrost liczby wypożyczeń oraz przejechanych kilometrów” – zaznaczyła.

W 2024 roku rowery miejskie były dostępne na 20 stacjach w całym mieście, a w systemie funkcjonowało 100 jednośladów. Największym zainteresowaniem cieszyły się stacje w okolicach Uniwersytetu Pomorskiego i centrum miasta, natomiast znacznie rzadziej wypożyczano rowery na ulicach Konarskiego, Mochnackiego, Andersa i 11 listopada.

Koszty i przyszłość systemu

Pomimo rekordowego wyniku, dalsza przyszłość roweru miejskiego w Słupsku stoi pod znakiem zapytania. Miasto musi znaleźć nowe finansowanie, które wymaga zgody rady miasta. W 2024 roku średni koszt jednego wypożyczenia wyniósł 21 zł, co jest znaczną poprawą w porównaniu do 70 zł sprzed dwóch lat. Jednak przez ostatnie dwa lata projekt kosztował budżet miasta prawie milion złotych.

Opinie mieszkańców na temat kontynuacji systemu są podzielone. – „Uważam, że to doskonały pomysł” – mówi jeden ze słupszczan. Inni wskazują, że rowery miejskie przegrywają popularnością z hulajnogami elektrycznymi.

Co dalej z Rowerem Miejskim w Słupsku?

Decyzja o dalszym finansowaniu projektu zostanie podjęta w najbliższych miesiącach. Jeśli miasto znajdzie środki, jednoślady mogą wrócić na ulice w przyszłym roku.