Kolejne problemy na rajdzie z Paryża do Warszawy dla krwiodawstwa

Spis treści

1. Jakie problemy napotkał Sebastian Nowacki podczas rajdu z Paryża do Warszawy?
2. W jaki sposób Nowacki przygotowywał się do tegorocznego rajdu promującego krwiodawstwo?
3. Jakie wcześniejsze rajdy charytatywne zrealizował Sebastian Nowacki?

Sebastian Nowacki wyruszył w trasę 31 sierpnia spod wieży Eiffla w Paryżu, a jego celem jest dojechanie do Warszawy, z metą zaplanowaną na 5 września w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA. Po drodze rowerzysta przejeżdża przez Belgię, Holandię i Niemcy. Awaria samochodu miała miejsce w pobliżu Sławna, kiedy to ekipa techniczna doradziła Nowackiemu wstrzymanie się z dalszą jazdą, jednak ten zdecydował się kontynuować rajd samotnie, zmierzając do Wejherowa.

Trudności na trasie i poprzednie wyzwania

Problemy techniczne to nie jedyne nieplanowane wydarzenie na trasie rajdu. We Francji, Nowacki musiał zmienić pierwotną trasę po interwencji żandarmerii, która zatrzymała ekipę, gdy ta wjechała na drogę, gdzie obowiązywał zakaz poruszania się rowerem. Żandarmi wskazali alternatywną trasę, umożliwiając kontynuowanie rajdu.

Sebastian Nowacki, 30-letni policjant z Komendy Głównej Policji w Warszawie, znany jest z podejmowania wyzwań na długich dystansach rowerowych, często o charakterze charytatywnym. W przeszłości organizował szereg rajdów promujących krwiodawstwo i pomoc potrzebującym. Do tegorocznego rajdu przygotowywał się już od lutego, kiedy to przejechał ponad 2900 km w ciągu miesiąca.

Rajdy charytatywne i wcześniejsze sukcesy

Sebastian Nowacki ma na swoim koncie wiele długodystansowych, charytatywnych rajdów rowerowych. W kwietniu 2024 roku przejechał trasę z Warszawy do Berlina, a w czerwcu 2023 roku przejechał 1462 km z Brukseli do Warszawy. Jego działania są częścią większej akcji „IPA Blood Race for Life”, której celem jest promowanie krwiodawstwa i pomoc potrzebującym.

W grudniu 2023 r., jadąc rowerem miejskim, pokonał ponad 703 km z Zakopanego do Płocka, wspierając zbiórkę na leczenie chorego na nowotwór sześcioletniego Tymoteusza z Płocka. W trakcie tego rajdu pobił rekord Polski, pokonując największy dystans na rowerze miejskim w ciągu 72 godzin.