Kielce: rowerów miejskich na razie nie będzie. Będą hulajnogi.

Nadal nie wiadomo, kiedy w Kielcach powstanie wypożyczalnia miejskich rowerów. Wielki projekt „Kielecki rower miejski” o wartości ponad 21 mln zł, który otrzymał unijne dofinansowanie, cały czas jest na etapie planowania. 

Projekt został podzielony na trzy elementy:  budowa ścieżek rowerowych, parkingów i miejsc obsługi rowerzystów oraz utworzenia wypożyczalni rowerów.   

Na razie jednak Kielczanie nie mogą liczyć na miejskie rowery, a kielecki ratusz nie jest w stanie podać nawet przybliżonej daty uruchomienia systemu.

Część inwestycji dotyczących ścieżek oraz infrastruktury ma zostać zrealizowana w tym roku. Na razie jednak  brak dokładnych terminów, ponieważ są problemy z rozstrzygnięciem niektórych przetargów, a inne  nie są jeszcze ogłoszone –

mówi Tomasz Zboch pełnomocnik prezydenta miasta do spraw infrastruktury rowerowej. 

W zamian mieszkańcy będą mieli do dyspozycji hulajnogi i skutery elektryczne.

I właśnie jeśli chodzi o te usługi, planowana jest zmiana charakteru ich świadczenia. Z dotychczasowych doświadczeń wynika bowiem, że wiele osób wypożycza skutery i hulajnogi, by dojechać do pracy.

Jednorazowe korzystanie z pojazdu jest kosztowne, dlatego dla stałych klientów ma zostać przygotowana specjalna oferta

– mówi Paweł Maliszewski z firmy BlinkeeCity 

O jakiej ofercie mowa? Ma być to między innymi  bilet miesięczny pozwalający na obniżenie kosztów użytkowania pojazdu przy częstszych przejazdach. W planach jest także powiązanie możliwości wypożyczenia  jednośladów z kartą miejską, uprawniającą do przejazdów komunikacją publiczną. Firma myśli także o wprowadzeniu nowej metody płatności, dzięki której wypożyczenie pojazdu będzie możliwe bez korzystania z niezbędnej aplikacji. 

Hulajnogi i skutery elektryczne powinny pojawić się najpóźniej pod koniec marca.  W sumie na ulice Kielc wyjedzie około 150 jednośladów,