Jelenia Góra: sprawa zatrzymanego przez policję ny mężczyzny przewożącego hulajnogę w autobusie. MZK komentuje.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w Jeleniej Górze. Pijany i jak się potem okazało poszukiwany przez prokuraturę mężczyzna nie chciał wysiąść z miejskiego autobusu, do którego wprowadził elektryczną hulajnogę. Policja siłą wyprowadziła i zatrzymała mężczyznę. Filmowały to jadące z nim dzieci. Fragment tych nagrań trafił do internetu i miał świadczyć o brutalności interwencji policji.
Policja na stronie dolnoslaska.policja.gov.pl opublikowała ponad dwie minuty zapisu z monitoringu, na którym widać moment zatrzymania oraz to, że zatrzymany wcześniej pije alkohol, siłowo otwiera drzwi, by dzieci pobiegły do sklepu, skąd przyniosły napoje i słodycze.
Zgodnie z regulaminem przewozu pasażerów w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym nie można w autobusie transportować hulajnogi. Kierowca zachował się wzorowo – oceniła prezes MZK w Jeleniej Górze Agata Buśko w wydanym oświadczeniu.
W opublikowanym na stronie internetowej MZK oświadczeniu napisano, że zgodnie z regulaminem pasażer może jechać tylko z bagażem podręcznym spakowanym do np. torby, walizki, kufra, plecaka. Wyjątek stanowi dozwolony transport wózków dziecięcych i wózków inwalidzkich, natomiast przewóz roweru jest obwarowany dodatkowymi warunkami i przepisami.
„Regulamin zabrania także przewożenia przedmiotów stanowiących zagrożenie dla innych osób. Zgodnie z wytycznymi organizatora transportu z przewozu został wykluczony również elektryczny skuter” – podano w oświadczeniu.
Prezes Buśko oceniła, że kierowca zachował się wzorowo – był kulturalny i spokojny, nie wdawał się w dyskusje z zachowującym się nerwowo i pobudzonym mężczyzną.
„O tym, że nie słucha on próśb kierowcy o opuszczenie autobusu, kierowca zgodnie z procedurą powiadomił dyspozytora, który z kolei zawiadomił policję” – wyjaśniła prezes.
Jak podkreślono w oświadczeniu, w internecie pojawił się tylko niewielki fragment zapisu całego zdarzenia, które trwało kilkadziesiąt minut. Mężczyzna nie tylko był pobudzony, ale spożywał w autobusie alkohol – co widać na nagraniu autobusowego monitoringu.
Prezes dodała, że nie może upublicznić nagrania z monitoringu, ponieważ jest ono w dyspozycji śledczych. „Drodzy Pasażerowie i zatroskani Obywatele nie wyciągajcie pochopnych wniosków na podstawie krótkiego fragmentu nagrania, które znalazło się internecie” – napisano.
„Nasz kierowca od momentu zabrania mężczyzny przez policję opiekował się dziećmi. Naszym priorytetem jako firmy jest bezpieczeństwo przewożonych pasażerów, z czego sumiennie wywiązaliśmy się w tej sytuacji” – podsumowała prezes MZK.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: znieważenia funkcjonariuszy oraz groźby w celu odstąpienia od czynności. Za te przestępstwa grozi do 3 lat więzienia. Będące w wieku 8 i 14 lat dzieci z autobusu odebrała matka.(PAP)
„
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze