Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Gostyń: Ukradł rower i… sam nie wiedział, dlaczego. Grozi mu 5 lat więzienia

infobike
27.03.2025 17:30
0 Komentarzy

Choć rower nie był wyjątkowo drogi, jego kradzież może kosztować złodzieja nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Takie konsekwencje czekają 18-letniego mieszkańca Gostynia, który połasił się na jednoślad wart 900 złotych.

Rozkład jazdy:

  1. Co wydarzyło się w połowie marca na ul. Wrocławskiej w Gostyniu?
  2. Kim był sprawca i jak wpadł w ręce policji?
  3. Jakie konsekwencje czekają młodego złodzieja?
Choć rower nie był wyjątkowo drogi, jego kradzież może kosztować złodzieja nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Choć rower nie był wyjątkowo drogi, jego kradzież może kosztować złodzieja nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w połowie marca 2025 roku przy ul. Wrocławskiej. Rower został pozostawiony przy budynku mieszkalnym, gdzie niepozorny moment nieuwagi właścicielki wykorzystał młody mężczyzna. Policjanci z gostyńskiego Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, we współpracy z dzielnicowym, szybko ustalili tożsamość sprawcy. 18-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty.

„Nie wiem, dlaczego to zrobiłem”

Według relacji funkcjonariuszy, zatrzymany nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępku. – Nie znał odpowiedzi na pytanie, dlaczego to zrobił – informuje podkom. Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Co więcej, mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa, co może wpłynąć na surowszy wymiar kary.

Skradziony rower został szybko odzyskany i zwrócony właścicielce, ale sprawa nie zakończy się na pouczeniu. Przed sądem młody złodziej będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojej decyzji.

Wnioski dla rowerzystów

Choć sytuacja zakończyła się dobrze dla właścicielki, warto pamiętać, że nawet pozornie spokojna okolica nie gwarantuje bezpieczeństwa dla naszego jednośladu. Każdy rower zasługuje na solidne zabezpieczenie, a każda kradzież – niezależnie od wartości – jest poważnym naruszeniem zaufania i bezpieczeństwa w przestrzeni miejskiej.

Komentarze