Gmina Kolonowska: Ukryty złodziej rowerów: Sprawca kradzieży zatrzymany
Policjanci z Zawadzkiego zakończyli śledztwo w sprawie kradzieży roweru, który zniknął spod kościoła w jednej z miejscowości gminy Kolonowskie.
Mężczyzna, który dopuścił się przestępstwa, przyznał się do winy, a poszkodowana kobieta odzyskała skradziony rower. Teraz sprawcy grozi kara do 5 lat więzienia.
Rozkład jazdy:
- Jak doszło do kradzieży roweru?
- Co grozi sprawcy kradzieży roweru?
- Jakie środki bezpieczeństwa warto podjąć, aby uniknąć kradzieży roweru?
Kradzież podczas mszy – jak doszło do przestępstwa?
Pod koniec kwietnia do Komisariatu Policji w Zawadzkiem zgłosiła się kobieta, która poinformowała o kradzieży swojego roweru. Zdarzenie miało miejsce, gdy kobieta uczestniczyła w nabożeństwie w kościele. Po wyjściu ze świątyni, okazało się, że jej rower, wart 1200 zł, zniknął ze stojaka, przy którym go zostawiła.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Kryminalni szybko podjęli działania, a w wyniku ich pracy udało się ustalić tożsamość sprawcy. Okazał się nim 35-letni mężczyzna z gminy Ozimek. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy, wyjaśniając, że rower potrzebował do codziennego użytkowania. Zanim rozpoczęło się nabożeństwo, obserwował pozostawione na placu kościelnym rowery. Gdy cała uwaga wiernych była skupiona na mszy, mężczyzna opuścił kościół, podszedł do wybranego roweru i odjechał.
Rower wrócił do właścicielki
Policjanci odzyskali rower, który wrócił do swojej właścicielki. Sprawca, mimo że przyznał się do kradzieży, nie uniknie odpowiedzialności. Za swoje przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozwagę, przypominając, że "okazja czyni złodzieja". Zostawiając rower w przestrzeni publicznej, nawet w miejscach, które wydają się bezpieczne, warto pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu. Warto także zrobić zdjęcie roweru i zapisać numer seryjny – w razie kradzieży może to ułatwić identyfikację jednośladu.
Komentarze