Gdańsk: Trwa dogaszanie pożaru hali z rowerami MEVO. Czas policzyć straty
Pożar hali na gdańskiej Przeróbce jest opanowany. Strażacy prowadzą działania dogaszające. Dzisiaj wejdą do środka i oszacują straty.
Hale objęte pożarem są dzierżawione przez różne firmy. W jednej z nich znajdowało się 1,5 tys. rowerów MEVO, w tym ponad 1,3 tys. jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym, 162 rowery standardowe oraz 1000 akumulatorów zasilających rowery elektryczne.
Rozkład jazdy:
- Jakie działania prowadzą strażacy po opanowaniu pożaru hali na gdańskiej Przeróbce?
- Jakie straty poniesiono w wyniku pożaru, szczególnie w odniesieniu do rowerów MEVO?
- Kiedy i w jaki sposób zostaną ustalone przyczyny pożaru?
Strażacka akcja
P.o. rzecznika prasowego Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. kpt. Michał Swobodziński poinformował w 6 lutego rano, że z pożarem budynku dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku walczy ok. 30 strażaków. "Trwa nadzór nad pogorzeliskiem i dogaszanie zarzewi ognia, które się pojawiają" - relacjonował.
Dodał, że ratownicy o świcie planują wejść do środka budynku i przeszukać pogorzelisko.
W kulminacyjnym momencie pożaru na miejscu pracowało ok. 300 strażaków z woj. pomorskiego. "W środę po godz. 21.20 ustaliliśmy lokalizację pożaru. Po północy nastąpiło przegrupowanie sił i środków na miejscu zdarzenia, część jednostek została odesłana" - zrelacjonował Swobodziński.
Pożar w budynku dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wybuchł w środę po godz. 13. Obiekt znajduje się przy ul. Siennickiej na Przeróbce w Gdańsku. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W środę wieczorem rzecznik prasowy PKW PSP informował, że powierzchnia hali ma ok. 25 tys. mkw, spaleniu uległo ok. 10 tys. mkw dachu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wysłało wiadomości do mieszkańców Gdańska informując, że wydobywający się dym może być toksyczny. Zalecano by zamykać okna i nie zbliżać się do miejsca pożaru.
Co było w środku?
Hale są dzierżawione przez różne firmy. W jednej z nich znajdowało się 1,5 tys. rowerów MEVO, w tym ponad 1,3 tys. jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym, 162 rowery standardowe oraz 1000 akumulatorów zasilających rowery elektryczne.
W środę wieczorem z-ca komendanta głównego PSP st. bryg. Grzegorz Szyszko przekazał, że w pożarze poszkodowana została jedna osoba, która brała udział w ewakuacji mienia. "Jedna osoba poczuła się źle i została przetransportowana do szpitala. Wiem, że nic jej zdrowiu nie zagraża" – powiedział.
Rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Marcin Tymiński przekazał PAP, że budynek dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego został wpisany do rejestru zabytków w 2002 roku. Podał, że oględziny inspektorów urzędu odbędą się po zakończeniu akcji gaśniczej, prawdopodobnie w piątek.
Przyczyny pożaru ustalą policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa. (PAP)
Komentarze