Gdzie na rower? Raport na temat stanu dróg i szlaków rowerowych w Polsce

Jazda rowerem to najpopularniejsza aktywność fizyczna Polaków. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2021 r. wynika, że wśród 40 proc. aktywnych fizycznie obywateli ponad połowa deklarowała uprawianie tego sportu. Jest to również najpopularniejszy posiadany środek transportu – rower znajduje się w 79 proc. gospodarstw domowych. Dla porównania samochód ma 66 proc.

Długość dróg rowerowych w Polsce

jak wynika z raportu BI, Polacy chętnie wsiadają na rowery i sprzyja temu także rozwój infrastruktury. Jak zauważają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), w ostatnich 10 latach długość dróg rowerowych zwiększyła się o 146 proc., czyli o prawie 13 tys. km. Jest ich już ponad 20 tys. km.

Przoduje województwo mazowieckie, ale niewiele gorzej wypada mniejsza powierzchniowo Wielkopolska. Wyróżnia się też Śląsk i Pomorze, co jest dobrą wiadomością dla odpoczywających nad Bałtykiem. Zamiast leżeć na plaży, warto czasem się poruszać i rower jest do tego dobrą alternatywą.

Z wyliczeń PIE wynika, że w ciągu ostatniej dekady tylko w polskich miastach wojewódzkich sieć dróg rowerowych zwiększyła się z 1 tys. 430 km do 3 tys. 480 km. Największy progres zaliczyły miasta, które pod tym względem miały więcej zaległości, np. Kielce (o 350 proc.) i Opole (287 proc.), ale też znajdujące się w połowie stawki Katowice (264 proc.).

Wśród miast wojewódzkich, najwięcej kilometrów dróg rowerowych znajdziemy w Warszawie. Stolica może się pochwalić wynikiem na poziomie 739 km. To o ponad 400 km więcej niż w drugim na liście Poznaniu.

Warto jednak zaznaczyć, że Warszawa jest zdecydowanie największym miastem w Polsce o powierzchni ponad 500 km kw. W przeliczeniu długości dróg rowerowych na powierzchnię miasta Warszawa musi uznać wyższość w rankingu Białegostoku i Olsztyna.

Jak ocenić tempo rozbudowy dróg rowerowych w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat? Zwiększenie liczby kilometrów tras rowerowych w ciągu ostatnich lat w Polsce jest ogromne. W porównaniu do innych miast Europy Środkowo-Wschodniej, takich jak Czechy czy Słowacja, Warszawa czy Kraków mają więcej kilometrów ścieżek rowerowych i, co ważne, ich wzrost przez ostatnie 10 lat był bardziej dynamiczny — ocenia w rozmowie z Business Insiderem Tomasz Mądry, ekspert PIE.

Dodaje, że również perspektywy na przyszłość są dobre. Zwraca uwagę, że rozwój infrastruktury rowerowej to nie tylko rozwój dróg rowerowych, ale też system bikesharingu i stawianie większej liczby stacji naprawczych.

Dobrym pomysłem na rozwój infrastruktury byłoby zaimplementowanie Narodowej Strategii Rowerowej. Mniej więcej połowa państw europejskich, szczególnie zachodnich, posiada taką strategię, np. Holandia już od 1990 r. — wskazuje Tomasz Mądry.

Zdaniem twórców raportu, drogi rowerowe to nie tylko ukłon w kierunku rowerzystów. To też pewnego rodzaju inwestycja, która ma szersze znaczenie dla gospodarki, niż może się wydawać.

Tomasz Mądry wskazuje, że rozbudowa infrastruktury rowerowej to przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa na drogach (mniejsza liczba wypadków), ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne ludzi, ale nie tylko.

Rozbudowa ma też pozytywny wpływ na gospodarkę. Jak pokazują badania wykonywane w USA, budowa ścieżek ma bezpośredni wpływ na zwiększenie zatrudnienia w sektorze gastronomii i w handlu detalicznym. W Australii robiono również badania na temat sposobu przemieszczania się do pracy i wynika z nich, że przemieszczanie się rowerem do pracy zwiększa dzienną produktywność pracownika, szczególnie w grupie wiekowej 35-55 — zauważa ekspert PIE.

Przyznaje, że rozwoju infrastruktury rowerowej nie zobaczymy w gigantycznych liczbach np. w PKB, ale bardziej w zwiększonej produktywności i rozwoju biznesów lokalnych i małych lokali gastronomicznych. Jako przykład podaje podwarszawskie Gassy, mekkę rowerzystów, gdzie na trasie znajduje się wiele małych kawiarni i barów.

źródło: Bussiness Insider