Droga rowerowa jest, ale jej nie ma, czyli planowanie po wrocławsku

Zgodnie z podpisaną umową drogową z grudnia 2018 r. pomiędzy Gminą Wrocław a Inwestorem, zostaliśmy zobligowani m.in. do: przebudowy chodnika w ulicy Świętokrzyskiej, budowy sygnalizacji świetlnej, wykonania dodatkowego przejścia dla pieszych oraz przebudowy chodnika w ul. Sienkiewicza – w tym do wybudowania fragmentu ścieżki rowerowej – przekazuje Kris Czapski, przedstawiciel inwestora BC Wrocław

Kiedy przejazd był gotowy, miasto doszło do wniosku, że zablokuje przejazd na nowo wybudowanym odcinku. Wszystko dlatego ponieważ na ul. Sienkiewicza nie ma innych fragmentów dróg rowerowych

Wspomniany pas asfaltu nie jest drogą dla rowerów i nigdy nią nie był – droga dla rowerów musi być odpowiednio oznakowana znakami pionowymi, których tam nigdy nie było. Niemniej powstał on z takim przeznaczeniem – powiedziała Klaudia Piątek rzeczniczka prasowa ZDiUM-u.

Warto przypomnieć, że ustawienie znaków drogowych informujących o drodze dla rowerzystów sprawia, że rowerzyści mają obowiązek korzystania z niej. Urzędnicy miejscy doszli więc do wniosku, że zmuszenie rowerzystów do korzystania z niej mogłoby być uciążliwe. Zatem oficjalnie drogi dla rowerów nie ma.

Pomimo braku oznakowania pionowego, część rowerzystów korzystała z tego fragmentu, dlatego zdecydowano o jego zagrodzeniu tak, aby nie sugerować rowerzystom możliwości wjazdu i jazdy tym fragmentem – mówi Klaudia Piątek.

Droga będzie oznakowana i udostępniona rowerzystom dopiero, gdy zostaną wybudowane jej kontynuacje. Kiedy to nastąpi? Na razie nie wiadomo. Nie wiadomo też jaka jest obecna funkcja asfaltowego pasa, który nie jest chodnikiem ani parkingiem czy drogą rowerową. Urzędnicy jak na razie milczą w tej sprawie.

źródło: Tu Wrocław