Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Dalszy ciąg rowerowej telenoweli w Łodzi

infobike
04.12.2020 17:20
0 Komentarzy

Trwający przetarg na uruchomienie Łódzkiego Roweru Publicznego 2.0 to już czwarte podejście ZDiT-u do tematu. Trzy postępowania miasto unieważniło. Z tym mogło się stać to samo, ale rada miejska podjęła ważną decyzję.

W listopadzie minął rok, odkąd w Łodzi nie ma roweru publicznego. Bo miasto nie znalazło nowego operatora systemu. Jesienią 2020 r. skończyła się umowa z poprzednim – firmą Nextbike. Trzy przetargi nie przyniosły efektu.

Pierwsze postępowanie unieważniono, ponieważ nie zgłosił się żaden oferent. Miasto ograniczyło Łódzki Rower Publiczny 2.0 (miał być o wiele większy niż poprzedni) i do drugiego zgłosiły się dwie firmy. Najniższa oferta przekraczała jednak budżet zadania o ok. 6 mln zł. Miasto nie dołożyło brakującej kwoty przez wybuch epidemii koronawirusa.

Trzeci przetarg nie doczekał się rozstrzygnięcia przez błędy formalne jednego z oferentów. Tego, który był najbliżej wygranej, choć i tak jego propozycja przekroczyła kosztorys o ok. 5 mln zł. W czwartym przetargu oferty poznaliśmy 5 listopada. Wśród czterech firm, które je złożyły, prawdopodobnie znajduje się wygrany.

Więcej pieniędzy na Łódzki Rower Publiczny 2.0

Budżet na uruchomienie i obsługę Łódzkiego Roweru Publicznego w latach 2021-2024 miasto ustaliło na 22,1 mln zł. Najniższą ofertę złożył Homeport Polska – 25,9 mln zł, drugą – City Bike Global (26 mln zł), trzecią – konsorcjum Orange Polska i Roove (26,4 mln zł), a czwartą – Wawa Bike (39,6 mln zł).

Przez blisko miesiąc Zarząd Dróg i Transportu analizował oferty na Łódzki Rower Publiczny 2.0. W końcu magistrat zdecydował, że tym razem dołoży pieniędzy. A radni miejscy przegłosowali projekt uchwały zwiększający budżet zadania o ponad 4,3 mln zł.

W ten sposób rada pozwoliła, by w ciągu najbliższych czterech lat miasto wydało na Łódzki Rower Publiczny 26,42 mln zł, na co pierwszy zwrócił uwagę portal rowerowalodz.pl. Tym samym urzędnicy mają wystarczające fundusze, by rozstrzygnąć czwarty przetarg.

ZDiT na razie nie podaje, którą ofertę uzna za najkorzystniejszą. W powiększonym budżecie mieszczą się trzy. W tym momencie tylko propozycja firmy Wawa Bike przekracza kosztorys. I to nadal w znaczący sposób, bo o ponad 13 mln zł.

Jak będzie wyglądał nowy ŁRP?

Łódzki Rower Publiczny 2.0 ma składać się z 1500 rowerów, które będzie można wypożyczać i oddawać w 150 lokalizacjach. Celowo nie piszemy o stacjach. Nadal nie jest bowiem rozstrzygnięte, w jaki dokładnie sposób działać ma system. Do przetargu dopuszczono trzecią i czwartą generację roweru publicznego.

Czym się różnią systemy? – Rowery trzeciej generacji wpinamy do stacji dokujących, które znane są z poprzednich lat. Pojazdy czwartej generacji mają wbudowany komputer. Zostawiane są przy zwykłych stojakach w wyznaczonych do tego miejscach – wyjaśnia Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDiT-u.

Jeśli ZDiT postawi na firmę Homeport – w Łodzi będzie rower publiczny trzeciej generacji. Czwartej, jeśli urzędnicy za najkorzystniejsze uznają wyższe oferty od City Bike Global lub konsorcjum Orange Polska i Roovee. Decyzję mamy poznać wkrótce.

Jeśli uda się za czwartym razem rozstrzygnąć przetarg, na Łódzki Rower Publiczny wsiądziemy 1 kwietnia 2021 r. Przez cztery lata funkcjonowania pierwszego pierwszego systemu ŁRP pojazdy wypożyczono w Łodzi ponad 6 mln razy.

źródło: GW

Komentarze