Bydgoszcz i Toruń kręcą na rowerach – letnie statystyki i plany na przyszłość
Rower miejski to dziś nie tylko sposób na szybkie przemieszczanie się po mieście, ale też element codziennych nawyków transportowych mieszkańców.
W Bydgoszczy i Toruniu wakacyjny sezon pokazał, że zainteresowanie jednośladami wciąż jest spore – choć z pewnymi różnicami między miastami.
Rozkład jazdy:
- Jakie wyniki osiągnęły systemy rowerów miejskich w Bydgoszczy i Toruniu podczas wakacji 2025 roku?
- Na czym polega różnica między systemem rowerowym w Bydgoszczy a Toruniu?
- Jakie plany dotyczące wprowadzenia rowerów czwartej generacji mają władze Bydgoszczy?
Popularność rowerów w Bydgoszczy
Bydgoszcz oferuje 360 rowerów miejskich rozlokowanych na 62 stacjach. Wypożyczalnie są dostępne od wiosny do jesieni, a pierwsze 30 minut jazdy jest bezpłatne.
Od marca do 20 sierpnia 2025 roku jednoślady były wypożyczane ponad 15 tysięcy razy. Największym zainteresowaniem cieszyły się stacje przy alei Lecha Kaczyńskiego.
Mimo tego wynik ten pokazuje spadkowy trend. Władze miasta liczą, że wprowadzenie rowerów czwartej generacji zatrzyma spadek popularności. Nowa odsłona systemu miałaby być oparta na większej liczbie stacji i nowocześniejszych rozwiązaniach technologicznych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Toruń stawia na nową generację
Toruń już w maju 2025 roku wprowadził rowery IV generacji. Obecnie dostępnych jest 385 jednośladów na 70 stacjach, w tym trzy nowoczesne lokalizacje: na Wałach Generała Sikorskiego i placu Rapackiego.
Od momentu uruchomienia nowych rowerów do końca sierpnia zarejestrowano ponad 7,5 tysiąca nowych użytkowników. To pokazuje, że nowoczesny system cieszy się dużym zainteresowaniem i skutecznie przyciąga mieszkańców.
Co dalej z rowerami miejskimi?
Bydgoszcz analizuje swoje możliwości finansowe, aby wdrożyć nowoczesny system na szerszą skalę. Toruń natomiast już korzysta z efektów inwestycji i rozwija infrastrukturę opartą na czwartej generacji rowerów.
Mieszkańcy obu miast doceniają, że rower w godzinach szczytu okazuje się często szybszy i wygodniejszy niż komunikacja publiczna. To dowód na to, że rower miejski wciąż ma ogromny potencjał – nie tylko rekreacyjny, ale i transportowy.
Komentarze