Bydgoski Rower Aglomeracyjny – miasto szykuje system nowej generacji
Bydgoski Rower Aglomeracyjny (BRA) początkowo cieszył się ogromnym zainteresowaniem, jednak po pandemii jego popularność znacząco spadła.
Wpływ na to miały zakupy prywatnych rowerów przez mieszkańców w czasie lockdownów, rozwój hulajnóg elektrycznych oraz zużycie dotychczasowej floty. W ostatnich latach system działał w trybie tymczasowym, na podstawie krótkoterminowych umów i z wykorzystaniem istniejących już stacji oraz rowerów.
Rozkład jazdy:
- Dlaczego obecny system wymaga zmian?
- Jakie nowości pojawią się w rowerze miejskim?
- Czy w Bydgoszczy pojawią się rowery elektryczne?
Jakie nowości pojawią się w rowerze miejskim?
Wstępna koncepcja zakłada uruchomienie systemu czwartej generacji, liczącego 70 stacji i 700 rowerów. Nowe stacje mają powstać m.in. na Osowej Górze, a dotychczasowe lokalizacje zostaną utrzymane. W nowym modelu rowery będą blokowane wbudowanymi zamkami, a stacje będą pełnić funkcję punktów postoju, bez konieczności fizycznego wpinania jednośladu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
System ma działać przez osiem miesięcy w roku – od marca do października – z przerwą zimową. Szacowany koszt czteroletniej umowy to około 12,6 mln zł brutto. Analizowany jest także model finansowy z pierwszymi 20 minutami jazdy bezpłatnie.
Czy w Bydgoszczy pojawią się rowery elektryczne?
Podczas dyskusji w zespole ds. polityki rowerowej pojawił się temat wprowadzenia rowerów ze wspomaganiem elektrycznym. To rozwiązanie cieszy się dużą popularnością w innych miastach, jednak wiąże się z wyższymi kosztami zakupu i utrzymania oraz potencjalnymi problemami technicznymi. Według rzeczniczki ZDMiKP Katarzyny Muszyńskiej, rozważane jest, aby część floty stanowiły właśnie rowery elektryczne.
Decyzja o ostatecznym kształcie systemu ma zapaść po analizie kosztów i możliwości finansowych miasta. Wyniki prac zespołu oraz opinie strony społecznej zostały już przekazane do wyceny.
Komentarze