Białystok: miały być trasy narciarskie, są nieodśnieżane drogi rowerowe

W Białymstoku kilka lat temu magistrat wpadł na sprytny plan. Kiedy ze strony mieszkańców padło pytanie odnośnie przetargu na zimowe oczyszczanie miasta, oraz odśnieżanie dróg dla rowerów, urzędnicy przekazali, że Białystok nie będzie odśnieżał dróg dla rowerów, gdyż planuje na nich w okresie zimowym zorganizowanie tras narciarskich.

Ostatecznie trasy narciarskie na drogach rowerowych nie powstału choćby dlatego, ze krytycznie o pomyśle wypowiedziała się Policja, która wyraźnie stwierdziła, że po drogach dla rowerów mogą poruszać się wyłącznie rowerzyści. Pomysł upadł. 

Śnieg, co prawda w wymiarze mniejszym niż przed laty, pojawiał się nadal. Tak jak i rowerzyści w zimie. Jednak Białystok od długiego czasu tłumaczy, że nie ma mowy o odśnieżaniu dróg dla rowerów, bo jest za drogo.

Drogo to jedna sprawa, jest i drugie wytłumaczenie –  odśnieżanie dróg dla rowerów będzie je uszkadzało. Problem w tym, że bardzo często droga dla rowerów jest dokładnie na takiej samej nawierzchni co chodnik dla pieszych.  Według magistratu chodnika przy odśnieżaniu się nie uszkadza, za to drogę dla rowerów już tak.

W wielu innych miastach Polski ścieżki i drogi rowerowe się odśnieża.

„W tym roku GZDiZ planuje odśnieżanie ponad 50km dróg rowerowych w całym mieście. Przetarg na zimowe odśnieżanie dróg rowerowych organizowany jest co około 3 lata. W tym roku jego rozstrzygnięcie zaplanowano na 4 grudnia. Warto podkreślić, iż zaszło kilka ważnych zmian w stosunku do przetargów ogłaszanych w ubiegłych latach” – informował portal Puls Gdańska.

Przetarg został rozstrzygnięty i wiadomo już, że drogi dla rowerów w Gdańsku będą odśnieżane. Ale też w Lublinie, Radomiu czy we Wrocławiu. Wszędzie tam i w wielu innych miastach drogi dla rowerów się odśnieża. Tymczasem w Białymstoku jest ostatni sezon obowiązywania umowy na zimowe oczyszczanie miasta i już za kilka miesięcy prezydent Białegostoku będzie ogłaszał kolejny przetarg, w którym wypadałoby, aby zapisano też odśnieżanie dróg dla rowerów. 

W Białymstoku, podobnie jak i w innych miastach, z powodu koronawirusa dużo ludzi przesiadło się na rowery, którymi jeżdżą także o tej porze roku. A skoro tras narciarskich na drogach dla rowerów nie było, nie ma i nie będzie, to dobrze byłoby, kiedy już pojawi się śnieg, aby były odśnieżone i można było po nich jeździć zgodnie z przeznaczeniem.

źródło:ddb24