Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

W katastrofie lotniczej pod Waszyngtonem zginęła Polka. Trump: Śmigłowiec leciał za wysoko

infoair
31.01.2025 16:45
0 Komentarzy

Wśród ofiar katastrofy samolotu pod Waszyngtonem jest posiadająca polskie obywatelstwo Justyna Magdalena Beyer - potwierdził 31 stycznia PAP rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Tego samego dnia prezydent USA Donald Trump skomentował katastrofę lotniczą, do której doszło w nocy ze środy na czwartek pod Waszyngtonem. Jego zdaniem przyczyną zderzenia samolotu pasażerskiego Bombardier CRJ-700 z wojskowym śmigłowcem UH-60 Black Hawk był błąd pilota śmigłowca, który znajdował się na zbyt wysokim pułapie.

Rozkład lotów:

  1. Kim była Justyna Magdalena Beyer i dlaczego znalazła się na pokładzie samolotu?
  2. Jakie czynniki systemowe mogły przyczynić się do katastrofy według ekspertów?
  3. Jakie stanowisko w sprawie katastrofy zajął były prezydent USA Donald Trump?

Informacja MSZ

Wśród ofiar tragicznego wypadku jest posiadająca polskie obywatelstwo Justyna Magdalena Beyer – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.

-"Wśród ofiar jest Justyna Magdalena Beyer, z domu Witkowska; posiadała polski paszport wydany w 1999 r." – powiedział Paweł Wroński, rzecznik MSZ.

Beyer podróżowała razem z 12-letnią córką Brielle, która była utalentowaną łyżwiarką i członkinią amerykańskiego zespołu młodych sportowców. Obie wracały z Wichita w stanie Kansas, gdzie Brielle trenowała jazdę figurową.

Według danych NBC News, w katastrofie zginęło łącznie 67 osób: 64 pasażerów samolotu oraz trzech żołnierzy na pokładzie Black Hawka.

W katastrofie lotniczej pod Waszyngtonem zginęła Polka
W katastrofie lotniczej pod Waszyngtonem zginęła Polka

Katastrofa wynikiem wieloletnich zaniedbań?

Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami Trump dodał, że śmigłowiec powinien znajdować się 1000-500 stóp (300-150 m) nad lub pod samolotem, który w momencie kolizji był na wysokości 300-400 stóp (ok. 100 m). Były prezydent nie podał jednak źródeł swojej analizy.

"Śmigłowiec Blackhawk leciał zdecydowanie za wysoko. Znacznie powyżej limitu 200 stóp (61 metrów). To nie jest zbyt skomplikowane do zrozumienia, prawda???" – napisał Trump w mediach społecznościowych.

Jak podaje z kolei magazyn Politico, tragedia mogła być konsekwencją problemów systemowych w amerykańskim lotnictwie, takich jak:

  • przemęczenie kontrolerów,
  • niedobory personelu,
  • wzrost liczby lotów,
  • niedoinwestowanie systemu nadzoru lotniczego.

Eksperci podkreślają, że incydenty typu "near-miss" (niemalowe wypadki lotnicze) stały się coraz częstsze. W 2023 roku odnotowano ich 11, a w 2022 r. – pięć. Większość z nich wynikała z błędów kontrolerów.

Dziennik New York Times ujawnił, że w dniu katastrofy na lotnisku im. Ronalda Reagana jeden kontroler odpowiadał jednocześnie za ruch samolotów i helikopterów, co normalnie powinno być zadaniem dwóch osób.

Szefowa Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) Jennifer Homendy od dawna ostrzegała przed ryzykiem wypadków. "Nie zostanie kamień na kamieniu, dopóki nie wyjaśnimy przyczyn tej tragedii" – zapowiedziała.

W katastrofie lotniczej pod Waszyngtonem zginęła Polka
W katastrofie lotniczej pod Waszyngtonem zginęła Polka

Przeciążone lotnisko i polityczne spory

Lotnisko im. Reagana w Arlington, choć stosunkowo niewielkie, obsługuje rocznie 25 milionów pasażerów, mimo że jego projekt zakładał przepustowość maksymalnie 15 milionów. Senator Mark Warner z Wirginii, który od lat sprzeciwia się zwiększaniu liczby lotów, stwierdził:

"Wielokrotnie podnosiliśmy ten problem. Mamy bardzo ruchliwą przestrzeń powietrzną i teraz widzimy, jakie mogą być tego konsekwencje."

NTSB i Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) badają przyczyny katastrofy, analizując m.in.:

  • błędy w komunikacji między wieżą kontroli lotów a pilotami,
  • czy kontrolerzy mieli odpowiednie warunki pracy,
  • czy system nadzoru ruchu lotniczego nie wymaga pilnych reform.

Tymczasem Donald Trump wskazuje na błąd pilota śmigłowca, choć eksperci podkreślają, że przyczyn może być znacznie więcej.

Komentarze