Strajk pilotów w Indiach

Pięć dni –tyle trwał strajk pilotów w Indiach. Wystarczyło to aby sparaliżować ruch lotniczy w kraju. W sumie odwołano ponad 800 lotów, setki tysięcy pasażerów nie miało możliwości aby szybko wydostać się z lotnisk. Bilety na alternatywne połączenia wyprzedano w mgnieniu oka. Przewoźnik poniósł gigantyczną stratę w wysokości około 8 mln dolarów.

Piloci Jet Airways, największej indyjskiej linii lotniczej (prawie 90 samolotów obsługujących ponad 60 połączeń) domagali się przywrócenia do pracy zwolnionych kolegów, którzy chcieli założyć niezależne związki zawodowe. 450 z 700 osobowej załogi poszli 8 września na chorobowe. W wyniku akcji linie lotnicze poniosły prawie 8 mln dolarów straty.

W sobotę w nocy piloci zakończyli strajk. Przedstawiciele przewoźnika zgodzili się na powrót do pracy czterech pilotów. Od niedzieli Jet Airways realizuje loty zgodnie z planem. Indyjski przewoźnik zapewnił, że zwróci wszystkie koszty poniesione przez pasażerów, których loty zostały odwołane. Co więcej, linie lotnicze wprowadziły specjalną ofertę dla pasażerów –50% obniżkę w klasie ekonomicznej dla tych, którzy wybrali się w podróż od 14 do 18 września br.

Indyjski rynek lotniczy do niedawna uważany był za bardzo perspektywiczny. Nieustannie rosnąca liczba pasażerów zachęciła przewoźników do otwierania nowych połączeń i zakupu nowych maszyn. Niestety, światowy kryzys gospodarczy również tu odcisnął swoje piętno. Obecne protesty spowodowały tym samym największą od lat zapaść na indyjskim rynku usług lotniczych.