Ryanair: Nasza polityka bagażowa jest zgodna z prawem UE. Skarga konsumencka nieuzasadniona
Ryanair – największa linia lotnicza w Europie – zabrała głos w odpowiedzi na środową (21 maja) skargę złożoną przez Europejską Organizację Konsumentów (BEUC)
Instytucja ta - plus organizacje z 12 krajów Unii Europejskiej - zarzucają siedmiu tanim przewoźnikom, w tym Ryanair, „nieuprawnione” pobieranie opłat za bagaż podręczny. -„Polityka bagażowa Ryanair jest w pełni zgodna z prawem UE, a każdy pasażer może zabrać bezpłatnie na pokład osobistą torbę (40 x 25 x 20 cm) w ramach podstawowej taryfy” – zaznaczono w oficjalnym stanowisku przewoźnika.
Rozkład lotu:
- Czego dotyczy skarga złożona przez Europejską Organizację Konsumentów (BEUC) przeciwko Ryanair i innym tanim przewoźnikom?
- Jak Ryanair uzasadnia swoją politykę dotyczącą bagażu podręcznego?
- Jakie działania proponuje Ryanair wobec internetowych agencji turystycznych (OTA)?
Ryanair broni modelu taryfowego
Przewoźnik przypomina, że zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem UE 1008/2008, każda linia lotnicza na terenie Unii ma prawo do samodzielnego ustalania cen – także tych dotyczących usług dodatkowych, w tym bagażu.
„Nasza polityka sprzyja zarówno niskim cenom, jak i wolności wyboru konsumenta. Wprowadzenie obowiązku wliczenia dodatkowego bagażu podręcznego w cenę biletu byłoby równoznaczne z podniesieniem opłat dla wszystkich pasażerów i ograniczeniem ich możliwości wyboru” – oświadczył przewoźnik.
W ocenie Ryanair, skarga złożona przez BEUC ignoruje precedensowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 2014 roku w sprawie „Vueling”, które potwierdziło, że linie mogą pobierać opłaty za przewóz bagażu rejestrowanego oraz dodatkowego podręcznego, pod warunkiem, że mała osobista torba (zawierająca rzeczy wartościowe i niezbędne) jest objęta podstawową taryfą – i tak właśnie dzieje się w przypadku Ryanair.
BEUC: „To nieuczciwe praktyki”
Europejska Organizacja Konsumentów i 16 organizacji członkowskich z krajów takich jak Polska, Hiszpania, Niemcy, Holandia czy Norwegia, wskazują jednak, że niektóre linie – w tym Ryanair – nie respektują orzeczenia ETS z 2014 r. i nieuczciwie zawężają definicję bezpłatnego bagażu.
„Chyba wszyscy doświadczyliśmy obaw, że nasz bagaż podręczny nie zmieści się w rozmiarach linii lotniczych i zostaniemy obciążeni dodatkowymi opłatami. Dziś podejmujemy działania przeciwko siedmiu liniom lotniczym, które wykorzystują konsumentów i ignorują orzeczenie najwyższego sądu UE” – tłumaczyła BEUC w komunikacie.
W odpowiedzi Ryanair oskarża internetowe agencje turystyczne (OTA) o znacznie większe szkody dla konsumentów niż własna polityka taryfowa.
„Jeśli BEUC naprawdę troszczy się o dobro konsumentów, dlaczego ignoruje zawyżone opłaty OTA, które naciągają pasażerów na nieuzasadnione marże za loty i dodatki? Te same usługi są tańsze przy rezerwacji bezpośrednio na stronie linii lotniczych” – zapytał przewoźnik w stanowisku. Zdaniem Ryanair, lepszym działaniem byłoby zakazanie ukrytych prowizji OTA i promowanie przejrzystości cenowej.
Co dalej?
Komisja Europejska nie podała jeszcze, kiedy rozpatrzy skargę BEUC. „Spodziewamy się, że ze względu na skalę problemu decyzje zapadną w rozsądnym czasie” – powiedziała cytowana przez PAP Maren Van Buren Struksnaes z norweskiej organizacji konsumenckiej Forbrukerradet.
Wcześniejsza, podobna skarga krajowej federacji konsumentów w Hiszpanii zakończyła się karami dla linii lotniczych w łącznej wysokości 179 mln euro. Tymczasem Ryanair nie zmienia kursu. Nadal będzie umożliwiał darmowe wniesienie jednej osobistej torby oraz – za opłatą – dodanie większego bagażu podręcznego lub rejestrowanego, zgodnie z wolnością taryfową zagwarantowaną przez unijne przepisy.
Komentarze