Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Personalna zmiana ma przywrócić zaufanie do Boeinga

infoair
24.12.2019 12:30
0 Komentarzy

Dennis Muilenburg zrezygnował ze stanowiska prezesa zarządukoncernu aerokosmicznego Boeing, a jego następcą zostanie 13 styczniadotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej David Calhoun – poinformował wponiedziałek Boeing w komunikacie prasowym.

W niezbędnym dla uwolnienia się Calhouna od jego obowiązkówpoza Boeingiem okresie przejściowym koncernem kierować będzie odpowiadający wzarządzie za sprawy finansowe Greg Smith. Jak zaznaczono w komunikacie,”zmiany w kierownictwie były niezbędne dla przywrócenia zaufania dopodejmowanych przez spółkę działań na rzecz naprawy relacji z nadzoremlotniczym, klientami i wszystkimi pozostałymi udziałowcami”.

Odbudować zaufanie

Boeing wciąż boryka się ze skutkami dwóch niedawnychkatastrof swych samolotów pasażerskich nowej serii 737 MAX, które musianowycofać z eksploatacji do czasu odzyskania urzędowego certyfikatubezpieczeństwa – co jeszcze nie nastąpiło. Ma to oczywiście wpływ na sytuacjęrynkową spółki, obniżając zainteresowanie jej ofertą produkcyjną.

„Pod nowym kierownictwem Boeing jeszcze intensywniejzadba o pełną transparentność, w tym o skuteczne i proaktywne komunikowanie sięz FAA (amerykańską Federalną Administracją Lotnictwa), z innymi globalnymiinstancjami nadzoru lotniczego oraz ze swymi klientami” – głosi komunikatspółki. Cytuje również wypowiedź Calhouna, iż wierzy on mocno w przyszłość Boeingai 737 MAX.

Katastrofy dwóch samolotów Boeing 737 MAX 8 – indonezyjskichlinii Lion Air 29 października ubiegłego roku i etiopskiego towarzystwaEthiopian Airlines 10 marca br. – pociągnęły za sobą śmierć wszystkich ichpasażerów i członków załóg, czyli łącznie 346 osób. Opublikowany 7 kwietniawstępny raport FAA informuje, że po obu tych wypadkach podnoszono kwestięniezawodności zmodyfikowanego przez Boeinga oprogramowania MACS (systemuutrzymania kontroli nad samolotem), ale w świetle dokonanych badań „systemnależy uznać za nadający się do stosowania”. (PAP)

Komentarze