Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Ostre zagranie lotniska w Stambule. Zadłużona linia odleciała bez pasażerów

infoair
01.09.2025 07:30
0 Komentarzy

30 sierpnia 2025 roku, na lotnisku w Stambule doszło do sytuacji, która – jak podkreśla sam przewoźnik – nie miała wcześniej precedensu w historii lotnictwa pasażerskiego.

Samolot libijskich linii Libyan Airlines odleciał pusty do Trypolisu, ponieważ operator portu lotniczego IGA odmówił obsługi lotu z powodu zaległości finansowych przewoźnika.

Rozkład lotu:

  1. Dlaczego samolot Libyan Airlines odleciał ze Stambułu do Trypolisu bez pasażerów na pokładzie?
  2. Jaką część swojego długu wobec lotniska IGA Libyan Airlines miały spłacić trzy dni przed odlotem?
  3. Jaką formę rekompensaty przewoźnik zaoferował pasażerom, którzy nie zostali wpuszczeni na pokład?
Libia/ Samolot libijskich linii zostawił pasażerów na lotnisku w Stambule i pusty odleciał do Trypolisu
Libia/ Samolot libijskich linii zostawił pasażerów na lotnisku w Stambule i pusty odleciał do Trypolisu

Długi, blokada i odlot bez pasażerów

Z relacji Libyan Airlines wynika, że mimo wcześniejszego uregulowania części zadłużenia – linie miały wpłacić blisko połowę zaległości trzy dni wcześniej – nie doszło do odprawy podróżnych i nie pozwolono im wejść na pokład.

Decyzja lotniska IGA była jednoznaczna: brak pełnych rozliczeń = brak odprawy technicznej i pasażerskiej. Załoga i pusta maszyna – pozbawione możliwości dalszego oczekiwania – odleciały do Trypolisu bez jednego pasażera na pokładzie.

Libyan Airlines podkreślają, że decyzja o starcie została wymuszona przez sytuację operacyjną, a sama linia nie miała możliwości zmiany biegu wydarzeń.

Reakcja linii

W sobotę linie lotnicze opublikowały przeprosiny skierowane do wszystkich pasażerów, którzy nie zostali wpuszczeni na pokład. Przewoźnik zobowiązał się do pełnego zwrotu kosztów biletów i zapewnił, że poszkodowani podróżni będą mogli skorzystać z dodatkowych zniżek przy kolejnych rezerwacjach.

Naszym zdaniem: To rzadki i niecodzienny przypadek, który pokazuje, jak krytyczne znaczenie w lotnictwie mają rozliczenia między przewoźnikami a zarządcami lotnisk. Nawet jeśli pasażerowie są gotowi do podróży, brak porozumienia operacyjnego może oznaczać... pusty samolot i setki zawiedzionych podróżnych na terminalu.

Komentarze