Marcowy chaos na Heathrow wyjaśniony. Zawiodła infrastruktura energetyczna
Brytyjski operator energetyczny poinformował 2 lipca, że przyczyną unieruchomienia lotniska Heathrow w marcu była awaria jednego z przepustów w podstacji elektrycznej, którą prawdopodobnie wywołała przedostająca się do środka wilgoć.
Była to jedna z największych tego typu awarii w historii.
Rozkład lotu:
- Co było bezpośrednią przyczyną pożaru transformatora w podstacji energetycznej, który doprowadził do unieruchomienia lotniska Heathrow?
- Jakie działania podjął operator NGET po awarii z 21 marca i jakie wcześniejsze sygnały ostrzegawcze zostały zignorowane?
- Jakie konsekwencje wywołała awaria na Heathrow oraz jakie instytucje zapowiedziały dalsze działania kontrolne lub śledcze?
"Przegląd (techniczny) wykazał, że awaria jednego z przepustów w podstacji o mocy 275 kV spowodowała pożar transformatora" - napisał w raporcie brytyjski operator energetyczny National Grid Electricity Transmission (NGET). W dokumencie oceniono, że "przyczyną awarii najprawdopodobniej była wilgoć przedostająca się do przepustu".
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W raporcie podkreślono też, że wcześniejsze kontrole NGET nie przyniosły efektów i nie skutkowały żadną reakcją na podwyższony poziom wilgoci, który stwierdzono już w 2018 r. Jednocześnie zapewniono, że po incydencie z 21 marca na Heathrow NGET podjęło kompleksowe działania, mające na celu zabezpieczenie i konserwację infrastruktury przesyłu energii.
Brytyjski minister energetyki Ed Miliband przyznał, że wnioski z raportu są "bardzo niepokojące". Śledztwo w sprawie pożaru podstacji elektrycznej zapowiedział OFGEM, państwowy regulator nadzorujący infrastrukturę energetyczną.
Pożar z 21 marca doprowadził do całkowitego zamknięcia Heathrow, unieruchomił tam tysiące pasażerów i spowodował straty materialne, których wielkość oszacowano na kilkadziesiąt milionów dolarów. NGET to spółka odpowiadająca za sieć przesyłową w Anglii i Walii, powstała po prywatyzacji w 1990 r. ówczesnego brytyjskiego operatora. (PAP)
Komentarze