Lotnisko Chopina gotowe na kryzysy – prezes PPL o działaniach po nocnym ataku dronów
Lotnisko Chopina posiada procedury pozwalające na funkcjonowanie w sytuacjach nadzwyczajnych; w razie potrzeby uruchamiany jest sztab kryzysowy, a działania są koordynowane w kontakcie ze służbami państwowymi i lotniskowymi - powiedział PAP prezes Polskich Portów Lotniczych Łukasz Chaberski.
W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony.
Rozkład lotu:
- Dlaczego w nocy z wtorku na środę ograniczono ruch lotniczy nad Polską?
- Jakie procedury uruchamiane są na Lotnisku Chopina w sytuacjach kryzysowych?
- Które cztery lotniska zostały objęte czasowym zamknięciem przestrzeni powietrznej?
W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledzące kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone. Ze względów bezpieczeństwa w nocy na kilka godzin zamknięto przestrzeń powietrzną nad lotniskami w Warszawie, Modlinie, Lublinie i Rzeszowie.
- Lotnisko Chopina jest gotowe na wszelkie zdarzenia, które są niecodzienne i które są nietypowe. Na wszystko mamy swoje procedury. Głównie mamy procedury zarządzania kryzysowego wtedy, kiedy jest to potrzebne, chociażby poprzez zwołanie sztabu kryzysowego i bezpośredni kontakt ze wszystkimi służbami: lotniskowymi i państwowymi. Mamy również procedury zapewniające ciągłość działania lotniska - zapewnił PAP szef PPL pytany o funkcjonowanie portu w trakcie ostatniego zamknięcia polskiej przestrzeni powietrznej nad Lotniskiem Chopina. PPL zarządza warszawskim lotniskiem.
Jak podkreślił Chaberski, Lotnisko Chopina cały czas funkcjonowało, nie zostało zamknięte. - Nie odbywały się starty i lądowania samolotów - powiedział.
Przypomniał, że cywilną przestrzenią powietrzną zarządza Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. - To PAŻP wprowadziła czasowe restrykcje. Przestrzeń powietrzna nad Polską nie została zamknięta, został ograniczony w niej ruch. W czasie pokoju, co do zasady, przestrzeń powietrzna nie jest zamykana. Wprowadza się różne obostrzenia, ograniczenia, chociażby jak te dotyczące ograniczenia ruchu lotniczego i wprowadzenia specjalnej strefy w pasie przygranicznym - wskazał.
Szef PPL podkreślił, że jego priorytetem jest bezpieczeństwo i komfort pasażerów. Jak mówił, wszelkie informacje dotyczące jakichkolwiek zmian w ich podróży przekazywane są im na bieżąco.
- Zmiany bywają dynamiczne. Często działamy nie mając pełnej wiedzy o sytuacji, jej potencjalnym rozwoju i bazujemy wówczas na informacjach, które dostajemy zarówno od strony wojskowej, a jako lotnisko cywilne, to również Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej - podkreślił Chaberski.
Premier Donald Tusk mówił w środę w Sejmie, że pierwsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej odnotowano około godz. 23.30 we wtorek, a ostatnie około godz. 6.30 w środę.
W celu zapewnienia jej bezpieczeństwa uruchomiono niezbędne procedury. Około godz. 7.40 w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało na X o zakończeniu operowania lotnictwa.
O zamknięciu przestrzeni nad czterema polskimi lotniskami jako pierwsza w nocy poinformowała Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Podała, że stało się tak z powodu „nieplanowanej działalności militarnej mającej związek z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa”.
Przed godz. 9. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przekazała, że operacje lotnicze w polskiej przestrzeni powietrznej zostały wznowione na czterech lotniskach.
W środę wieczorem PAŻP podała, że na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych od 10 września do 9 grudnia obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części kraju wzdłuż granic Polski z Białorusią oraz Ukrainą. Ograniczenie wprowadzono ze względów bezpieczeństwa państwa, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie ograniczeń lotów na czas nie dłuższy niż trzy miesiące - czytamy w komunikacie Agencji.
Lotnisko Chopina w Warszawie to największy port lotniczy w Polsce i jeden z większych portów lotniczych w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2024 r. skorzystało z niego prawie 21,3 mln podróżnych - najwięcej w historii. (PAP)
Komentarze