Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Dream… Dream… liner…

infoair
26.11.2010 11:55
0 Komentarzy

Ile można czekać na nowy samolot? To pytanie coraz częściej zadają sobie przewoźnicy, którzy wciąż czekają na najnowsze dzieło amerykańskiego Boeinga. Niestety, wśród oczekujących znajduje się również polski LOT. To co miało nas wyróżnić na tle europejskiej konkurencji może okazać się gwoździem do trumny. Polski przewoźnik już wkrótce będzie musiał oddać leasingowane maszyny, a nowych jak nie ma tak nie ma. To dopiero będzie kompromitacja na Euro 2012!

Termin dostaw dla linii lotniczych Boeinga 787 Dreamliner jest przekładany po raz kolejny. Klienci tracą cierpliwość. Część z nich zaczyna się wycofywać z zamówień. Tak właśnie postąpiła firma ILFC, największa na świecie firma zajmująca się leasingiem samolotów. Szef jednego z większych światowych przewoźników powiedział wprost, że najnowsze dziecko Boeinga jest porażką. Jego zdaniem jest już najwyższy czas aby amerykańska firma wzięła się na poważnie do roboty.

Boeing 787 Dreamliner pierwotnie miał trafić do przewoźników w 2008 roku. Jednakże liczne problemy jakie producent spotkał na drodze wprowadzania do eksploatacji nowej maszyny ciągle przesuwały ten termin. Dziś już nie wiadomo, kiedy samoloty 787 Dreamliner dolecą do swoich klientów.

Boeing 787 Dreamliner miał być prawdziwym dziełem sztuki, które użytkujących je przewoźników wzniesie na wyższy poziom. To pierwszy samolot wyprodukowany z kompozytów, dzięki czemu maszyna ma być najbardziej oszczędną w historii. Dreamlinery mogą jednorazowo przewieźć od 210 do 330 pasażerów na odległość ponad 15,5 tys. km. Producent otrzymał blisko 800 zamówień na najnowszy produkt. Pierwszy oblot odbył się 15 grudnia 2009 roku, a więc dwa lata od planowanego czasu…

Komentarze