Coraz bliżej pasażerskiego samolotu wodorowego. Airbus i MTU łączą siły

Rozkład jazdy:

1. Jakie trzy etapy przewiduje porozumienie Airbus i MTU dotyczące rozwoju napędu na ogniwa paliwowe?
2. Jaki program badawczo-rozwojowy Airbusa koncentruje się na technologiach napędu wodorowego?
3. Jaki produkt uboczny powstaje w wyniku działania napędu opartego na wodorowych ogniwach paliwowych?

Trzy etapy

Nowe porozumienie zakłada trzystopniową mapę drogową opracowania silnika na ogniwa paliwowe dla lotnictwa komercyjnego. Pierwszy etap to wspólne badania i rozwój kluczowych komponentów technologicznych, m.in. w ramach programu Clean Aviation. Drugi – synchronizacja map drogowych R&T obu partnerów. Trzeci – ewentualne rozpoczęcie wspólnego projektu rozwoju kompletnego napędu na ogniwa paliwowe.

Dla Airbusa to naturalne rozszerzenie programu ZEROe, który już od 2020 roku eksploruje potencjał napędu wodorowego w lotnictwie. W marcu 2025 roku firma ogłosiła, że skupi wysiłki badawcze na w pełni elektrycznym napędzie ogniwowym, który ma największy potencjał do zastosowania w samolotach nowej generacji.

Partnerstwo z MTU, jednym z najbardziej renomowanych producentów silników lotniczych, ma zapewnić szybkie postępy zarówno w zakresie technologii, jak i integracji systemowej. Firma ta od kilku lat rozwija koncepcję Flying Fuel Cell, a w 2024 roku rozpoczęła projekt HEROPS – Hydrogen-Electric Zero Emission Propulsion System – finansowany w ramach Clean Aviation.

Nowe otwarcie dla lotnictwa

Napęd oparty na wodorowych ogniwach paliwowych może zapewnić całkowicie bezemisyjny lot – z wodą jako jedynym produktem ubocznym. To rozwiązanie staje się coraz realniejsze, nie tylko dzięki samej technologii napędu, ale też postępom w zakresie magazynowania wodoru, kriogeniki oraz infrastruktury naziemnej.

Obie firmy potwierdzają, że nie chodzi już o wizje – lecz o systematyczne przygotowanie technologii do poziomu gotowości przemysłowej. Airbus dostarcza wiedzę o integracji napędu z płatowcem, a MTU rozwija nowe silniki elektryczne oraz własną linię produkcji stosów ogniw paliwowych.

Wspólna platforma badawczo-rozwojowa Airbus-MTU ma objąć także testy prototypów i wypracowanie standardów bezpieczeństwa dla lotów pasażerskich z zastosowaniem technologii wodorowych.

Nowy napęd będzie oparty na ogniwach paliwowych zasilanych ciekłym wodorem, z przekształtnikami i silnikami elektrycznymi o wysokiej sprawności. Rozwijany system zostanie dostosowany do krótkich i średnich tras, a jego konstrukcja ma być w pełni skalowalna. W ramach programu Flying Fuel Cell MTU uruchomiło już pierwszą komorę testową w Monachium i przeprowadziło testy silnika eMoSys. Równolegle rozpoczęto produkcję pierwszych stosów ogniw.

Airbus i MTU zakładają, że gotowy demonstrator napędu może powstać w ciągu kilku lat, a jego integracja z platformą lotniczą będzie możliwa przed końcem dekady.