Branża turystyczna o linii Gdańsk-Poprad od Wizz Air: „Skorzysta Zakopane”

Nowe połączenie lotnicze z Gdańska do Popradu na Słowacji może wpłynąć na zimowy ruch turystyczny w Zakopanem – ocenia Tatrzańska Izba Gospodarcza (TIG).

Lotnisko Poprad–Tatry oddalone jest od Zakopanego o ok. 70 km, a podróż samochodem zajmuje nieco ponad godzinę.

Rozkład lotu:

1. Kiedy i przez jaką linię lotniczą zostanie uruchomione połączenie z Gdańska do Popradu?
2. W jaki sposób nowe połączenie lotnicze może wpłynąć na ruch turystyczny w Zakopanem?
3. Jakie korzyści dla regionu i turystów wskazują przedstawiciele Tatrzańskiej Izby Gospodarczej i burmistrz Zakopanego?

Z Gdańska do Popradu

Na sezon zimowy 2025/2026 linie Wizz Air przywracają loty z Gdańska do Popradu – u stóp słowackich Tatr. Rejsy Airbusów A320 i A321 ruszą 25 grudnia i będą realizowane dwa razy w tygodniu, w czwartki i niedziele. Połączenie ma charakter sezonowy – potrwa do końca marca 2026 r.

Dzięki połączeniu turyści z północy Polski będą mogli dotrzeć w Tatry w godzinę i 20 minut. Z lotniska do stoków narciarskich w Tatrzańskiej Łomnicy można dojechać w 20 minut, a do największego słowackiego ośrodka Jasná–Chopok – w nieco ponad godzinę. Poprad położony jest także godzinę drogi od Białki Tatrzańskiej.

- Jesteśmy pewni, że goście, którzy przylecą, nie zostaną po stronie słowackiej, tym bardziej że połączenie jest reklamowane jako Gdańsk–Poprad-Zakopane-Tatry, a nie jako Gdańsk–Poprad. W związku z tym zgarniemy z rynku tę część gości, którzy oczekiwali połączenia samolotowego w Tatry – powiedział PAP przedstawiciel TIG Karol Wagner.

Jego zdaniem przewagę Zakopanego stanowią nowoczesna baza noclegowa i niższe ceny w porównaniu ze słowacką stroną Tatr. Wagner podkreśla również szerszy kontekst rozwoju połączeń komunikacyjnych z Zakopanem.

- Bezwzględnie branża turystyczna jest bardzo zadowolona z tego rozwoju zdarzeń, bo nie tylko od grudnia będziemy mieli regularnie jeżdżący pociąg Pendolino do Zakopanego, ale i połączenie lotnicze z najbardziej oddalonym fragmentem Polski, łączące Bałtyk z Tatrami. Jest grupa gości, którzy chętnie będą z tego korzystali. Faktycznie dwa dodatkowe loty pod Tatry to drobny promil ogólnej liczby turystów, ale taka potrzeba rynku istnieje – zauważył Wagner i dodał: - Druga strona medalu jest taka, że to połączenie może być mocno oblegane przez samych Słowaków, którzy będą chcieli dostać się do Trójmiasta i nad Bałtyk.

Pozytywnie o nowym połączeniu wypowiada się również burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz: - Po krakowskim lotnisku pojawia się kolejne połączenie lotnicze z naszym regionem, na lotnisko w Popradzie, które także przyczyni się do zwiększenia ruchu turystycznego do Zakopanego, bo im większa dostępność, tym łatwiej się dostać. Teraz dojdzie połączenie lotnicze z kierunku południowego. Z perspektywy Zakopanego powinniśmy się tylko z tego cieszyć, bo coraz łatwiej będzie dostać się w nasze strony – powiedział PAP Filipowicz.(PAP)