Bezpieczne lądowanie mimo zasłabnięcia pilota. Ryanair potwierdza skuteczność procedur
3 listopada 2025 roku doszło do niebezpiecznego incydentu na pokładzie samolotu Ryanair lecącego z Bergamo do Klużu-Napoki. Tuż przed lądowaniem jeden z pilotów zasłabł, a drugi musiał samodzielnie przejąć stery i zgłosić sytuację awaryjną.
Boeing 737-800NG (lot FR2682) bezpiecznie wylądował na lotnisku w Klużu, a nieprzytomny pilot został natychmiast przewieziony do szpitala.
Rozkład lotu:
- Na jakiej trasie doszło do incydentu z pilotem linii Ryanair?
- Jakie procedury bezpieczeństwa uruchamia załoga w przypadku nagłej choroby pilota?
- W jakich sytuacjach pasażerowie mogą ubiegać się o odszkodowanie za opóźniony lot?
Z powodu akcji ratunkowej pas startowy został tymczasowo zamknięty, a kilka rejsów przekierowano do Sybina. Lot powrotny do Bergamo odbył się z ponad trzygodzinnym opóźnieniem, po przysłaniu zastępczej załogi z Bukaresztu.
Procedury bezpieczeństwa i reakcja załogi
Nagłe problemy zdrowotne członków załogi należą do rzadkości, jednak linie lotnicze posiadają dokładnie opracowane procedury postępowania w takich sytuacjach. Każdy pilot jest szkolony, by w razie utraty zdolności drugiego członka załogi natychmiast przejąć kontrolę nad samolotem i poinformować kontrolę ruchu lotniczego o stanie awaryjnym.
Załoga kabinowa również jest przygotowana do reagowania w sytuacjach medycznych. Posiada przeszkolenie z udzielania pierwszej pomocy i obsługi defibrylatora AED, a w razie potrzeby może poprosić o pomoc pasażerów z wykształceniem medycznym. Po wylądowaniu, służby ratunkowe zawsze czekają w gotowości przy pasie startowym.
Czy pasażerowie mają prawo do odszkodowania?
Z prawnego punktu widzenia, choroba pilota lub innego członka załogi nie zawsze jest uznawana za nadzwyczajną okoliczność. Zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 261/2004, pasażerowie mają prawo do odszkodowania, jeśli lot został opóźniony lub odwołany z winy przewoźnika. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w precedensowym orzeczeniu stwierdził, że planowanie grafików i zapewnienie odpowiedniej obsady to część normalnej działalności linii lotniczych. Oznacza to, że przewoźnicy muszą być przygotowani na ewentualne zachorowania i posiadać rezerwowych członków załogi.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ekspert: choroba pilota nie zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności
Jak wyjaśnia ekspert ds. praw pasażerów z AirCashBack, David Janoszka, nagła choroba członka załogi nie stanowi automatycznego powodu do odmowy wypłaty odszkodowania. Jeśli opóźnienie przekroczyło trzy godziny lub lot został odwołany, a przewoźnik nie zapewnił alternatywnego połączenia, pasażerowie mają prawo do rekompensaty w wysokości od 250 do 600 euro, w zależności od długości trasy.
Szybka reakcja i profesjonalizm załogi
Ryanair potwierdził, że incydent zakończył się bez obrażeń wśród pasażerów, a stan zdrowia pilota jest stabilny. Zdarzenie pokazuje, że dzięki skutecznym procedurom bezpieczeństwa oraz wyszkoleniu załogi nawet nagłe sytuacje zdrowotne na pokładzie mogą zakończyć się bezpiecznie dla wszystkich.
Źródło: AirCashBack

































Komentarze