AirShow Radom 2025: Red Arrows już na miejscu. Największe pokazy lotnicze w Polsce ruszają
Pierwsi zagraniczni goście przylecieli do Radomia na dwudniowe Międzynarodowe Pokazy Lotnicze AirShow. Na miejscu jest już m.in. brytyjski zespół akrobacyjny - Red Arrows. Według organizatorów zainteresowanie pokazami jest bardzo duże.
Bilety na pierwszy dzień imprezy już zostały wyprzedane.
Nad radomskim niebem już w środę można było zobaczyć maszyny, które w sobotę i niedzielę zaprezentują się publiczności. Niektórzy piloci już ćwiczą swoje programy, inni dopiero przylatują do Radomia.
- Na radomskim lotnisku wylądowały już maszyny Red Arrows (Czerwone Strzały) - najbardziej znanego zespołu akrobacyjnego Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii – poinformował PAP Jakub Szczepański, rzecznik Agencji Mienia Wojskowego, która jest organizatorem AirShow.
Red Arrows tworzy dziewięciu wykwalifikowanych pilotów RAF, którzy wykonują precyzyjne, zsynchronizowane i efektowne manewry samolotami BAE Hawk T1. Występ w Radomiu będzie okazją do świętowania, 85. rocznicy bitwy o Anglię.
W środę do Radomia przylecą także m.in. hiszpańskie myśliwce Eurofighter oraz zespół pokazowy Sił Powietrznych Grecji F-16 Demo Team "Zeus".
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze AirShow odbędą się w 30 i 31 sierpnia w Radomiu. To największa tego typu impreza w Polsce i jedna z czołowych w Europie, na której w tym roku będzie można zobaczyć ponad 150 samolotów z 20 państw. Organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów. Zainteresowanie jest duże. - Biletów na sobotę już nie ma i nie będzie. Nadal trwa sprzedaż internetowa na niedzielę; drugiego dnia pokazów program jest również ciekawy, a bilety są nawet tańsze – powiedział Szczepański.
Podczas dwudniowych pokazów, które w sumie potrwają 20 godzin latające maszyny zużyją ponad 450 tys. ton paliwa. Na niebie widzowie zobaczą dziesiątki statków powietrznych: od legendarnych konstrukcji, przez nowoczesne samoloty bojowe, aż po widowiskowe grupy akrobacyjne.
W pierwszy i drugi dzień pokazów zaplanowano defilady powietrzne i desanty – imponujące formacje łączące śmigłowce, myśliwce i transportowce.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jako największe atrakcje organizatorzy zapowiadają pokazy zespołów akrobacyjnych – Orlik (Polska), Red Arrows (Wielka Brytania), Royal Jordanian Falcons (Jordania) oraz dynamiczne pokazy maszyn wojskowych – F-16, Eurofighter, Rafale, MiG-29, FA-50, a także śmigłowców bojowych i transportowych.
Na AirShow w Radomiu będą też prezentowane historyczne maszyny – samoloty Tiger Moth, T-28 Trojan, B-25 Mitchell czy kultowy TS-11 Iskra.
W sobotni wieczór odbędą się pokazy nocne z udziałem m.in. grupy Aerosparx z efektami świetlnymi, pirotechnicznymi i dynamiczną muzyką, a także widowiskowy pokaz dronów.
- Na zakończenie pokazów w niedzielę zaplanowany natomiast ostatni publiczny występ Su-22 - odrzutowców Sił Powietrznych RP, które po ponad 40 latach przechodzą na zasłużoną emeryturę – powiedział rzecznik AMW. - Będziemy mogli je oglądać w asyście MiG-29 i F-50, symbolizujących modernizację polskiej armii – dodał.
Pokazom towarzyszyć będzie wystawa statyczna. Będą na niej prezentowane m.in. odrzutowce: F-16, FA-50, Su-22, MiG-29, M-34, samoloty transportowe: B-737, C-130 i C-295, śmigłowce: AW-101, AW- 149, S-70i, W-3, Mi-24 czy Mi-17, a także sprzęt i uzbrojenie Wojsk Lądowych, m.in.: M1A1 Abrams, KTO Rosomak WEM, HOMAR-A/HIMARS, pojazd minowania narzutowego BAOBAB-K, BWP Bradley.
Polska Agencja Prasowa objęła patronat prasowy nad AirShow w Radomiu.(PAP)
Komentarze