Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

21 lotów ewakuacyjnych z Rodos. Polacy już na Okęciu znamy sytuację z Coral Travel

infoair
25.07.2023 10:15
0 Komentarzy

24 lipca greckie ministerstwo infrastruktury i transportu poinformowało, że w poniedziałek wykonano 21 lotów ewakuacyjnych z ogarniętej pożarami wyspy Rodos.

Pożar na Rodos doprowadził do największej ewakuacji w historii Grecji – poinformowała w niedzielę grecka policja. Do tej pory ewakuowano już ponad 30 tys. osób, z czego łodziami 3 tys. osób. Na ulicach gromadzą się nadal duże grupy oczekujących na przewiezienie ich do bezpiecznych miejsc.

Walka Trwa

W Atenach rząd powołał przy resorcie spraw zagranicznych specjalny sztab kryzysowy, który będzie kierował akcją ewakuacji zagranicznych turystów. Greckie ministerstwo infrastruktury i transportu poinformowało, że w poniedziałek wykonano 21 lotów ewakuacyjnych z ogarniętej pożarami wyspy Rodos.

Nie ma na razie informacji o ofiarach śmiertelnych pożarów – podaje Reuters. Na wyspę dotarły posiłki i teraz z pożarem walczy już 250 strażaków, wspieranych z powietrza przez 15 samolotów i śmigłowców.

-„Jesteśmy w kontakcie z lotniskiem, które wraz ze wszystkimi służbami zapewnia wszelką możliwą pomoc w celu natychmiastowej obsługi pasażerów. Na bieżąco monitorujemy rozwój wydarzeń i pomagamy we wszystkich działaniach podejmowanych na wyspie w celu ugaszenia pożaru i usunięcia jego skutków” – podało w komunikacie greckie ministerstwo infrastruktury i transportu.Resort poinformował, że w poniedziałek wykonano 21 lotów ewakuacyjnych z Rodos. Podobne kursy planowane są w kolejnych dniach. Z kolei grecki portal Ekathimerini opisuje „ogromną gościnność”, z jaką mieszkańcy wyspy pospieszyli na pomoc turystom ewakuowanym z zagrożonych kurortów. Mieszkańcy Rodos dostarczali potrzebującym wodę, jedzenie i materace, podwozili do bezpiecznych lokalizacji i oferowali nocleg u siebie. „Turyści, którzy stanęli oko w oko z ogniem czują głęboką wdzięczność wobec okolicznej ludności” – podają greckie media.

W ciągu ostatnich 12 dni w Grecji wybuchało przeciętnie 50 nowych pożarów dziennie – przekazał dziennikarzom rzecznik rządu Pawlos Marinakis.

Relacje turystów

24 lipca przed północą na lotnisku Chopina w Warszawie wylądował samolot z pasażerami z greckiej wyspy Rodos. Wśród nich byli turyści, którzy z wyspy uciekli przed pożarem. „Najgorszy był dym, który nas przyduszał. Ludzie uciekający w bezpieczne miejsce porzucali swoje walizki na plaży” – powiedział Michał, jeden z pasażerów.

Rodos płonie od prawie tygodnia. Do tej pory ewakuowano już ponad 30 tys. osób, co jest największą operacją ewakuacyjną, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w Grecji. Na miejscu nadal jest wielu Polaków, którzy spędzali wakacje na wyspie i jak najszybciej starają się znaleźć lot powrotny do domu.

Turyści opuszczający samolot byli zmęczeni, ale na wielu twarzach widać było uczucie ulgi. Wśród nich byli zarówno młodzi ludzie jak i rodziny z dziećmi. Niektóre dzieci były malutkie i jechały w wózkach.

„Z daleka widzieliśmy dym nad budynkami. Na lotnisku w Grecji dużo ludzi nadal czeka na samoloty. Widziałem, że rozdawano dużo wody wszystkim potrzebującym. Odbywało się to bardzo sprawnie i szybko” – powiedział w rozmowie z PAP.PL młody mężczyzna, który na Rodos wyjechał na urlop.

Pożar na wyspie wybuchł dziesięć kilometrów od miejsca pobytu pana Tomasza. „Było tragicznie. Ludzie uciekali i szli po kilkanaście kilometrów na piechotę w pełnym słońcu, bez wody, całymi rodzinami, z dziećmi. Kiedy dotarli do hotelu, w którym przebywałem, to otrzymali pomoc. Potem zapaliła się kolejna wyspa Korfu i trzeba było uciekać” – podkreślił i dodał, że osoby, które dotarły do hotelu, mówiły że „nikt ich nie informował co się dzieje, co mają robić i gdzie szukać pomocy”. „Jednak lokalni mieszkańcy bardzo pomagali. Były kremy na słońce, dla dzieci pieluchy, mleko. Podobnie było na lotnisku, gdzie nadal jest masa ludzi i mam nadzieję, że wrócą bezpiecznie do kraju” – powiedział.

Siostra pana Tomasza podkreśliła, że nie była informowana w hotelu co się dzieje na wyspie i jakie jest zagrożenie. „Sami w internecie szukaliśmy informacji, ale w naszym hotelu było bezpiecznie. Przekwaterowano do nas jedną panią, która szła niemal osiem kilometrów nie mając nic i pomagali jej tylko Grecy” – przekazała. Według niej na lotnisku było dużo osób bez biletów lotniczych.

Pan Michał na wakacje na Rodos pojechał z całą rodziną oraz znajomymi. „Dzięki Bogu jesteśmy już w domu. Biuro podróży, które nas tam wysłało nie odbierało telefonu, a kiedy w końcu udało nam się tam dodzwonić, to powiedzieli, że jesteśmy teraz pod opieką rządu greckiego. W sobotę trafiliśmy do takiego centrum pomocy zorganizowanego w hali sportowej” – powiedział i podkreślił pomoc otrzymaną od Greków. „Mieszkańcy sami przywozili jedzenie, materace, zabawki dla dzieci” – dodał.

Jego zdaniem wiatr jest bardzo silny i gorący, co utrudnia przeprowadzanie akcji ratunkowej oraz gaszenie pożaru. „Bardzo bałem się paniki, która mogłaby wybuchnąć, ale nic takiego się nie stało. Najgorszy okazał się jednak dym, który nas przyduszał” – dodał. Przekazał, że ludzie którzy szli kilkanaście kilometrów plażą do bezpieczniejszego miejsca porzucali swoje walizki, aby było im lżej iść.

fot. greecemfa

Turyści z Coralu

Wcześniej informowaliśmy o ruchach Itaki i Grecco, teraz mamy informację o klientach Coral Travel Poland. Izabela Jurczewska, PR manager Coral Travel Poland. przekazała, że są bezpieczni, wszyscy – 71 osób – w sobotę 22 lipca zostali ewakuowani z hoteli położonych w zagrożonych regionach.

„Proces ewakuacji był koordynowany przez lokalne służby Grecji, niemniej za pośrednictwem naszego lokalnego kontrahenta oraz polskiego przedstawiciela na Rodos monitorowaliśmy sytuację Klientów” – podała w informacji dla PAP.

„Wszyscy nasi Goście są bezpieczni a część z ewakuowanych osób już kontynuuje wakacje w innych hotelach. Klienci, którzy kończyli swój urlop wrócili już do Polski zgodnie z pierwotnym planem wakacji. Dla tych natomiast, którzy zadeklarowali chęć wcześniejszego powrotu do kraju organizujemy loty powrotne” – zapewniła.

Dla osób, które miały zaplanowany wylot w poniedziałek firma zaproponowała bezkosztową zmianę terminu wyjazdu na inny z oferty lato 2023 r. albo voucher ważny do 31 października 2024 r. do wykorzystania na nową rezerwację – wyjaśniła PR manager Coral Travel Poland.

Wskazała, że klienci mający rezerwacje w hotelach znajdujących się w strefie zagrożenia oprócz możliwości zmiany mogli również bezpłatnie zrezygnować z wyjazdu.

Jurczewska wyjaśniła, że oferta pobytów na greckiej wyspie Rodos jest w większości wyprzedana. „Nie planujemy anulowania lotów. Północne regiony, gdzie obecnie wypoczywają nasi goście, nie są zagrożone. Nie ma też istotnego zapotrzebowania ze strony klientów na anulacje rezerwacji” – przekazała.

Zapewniła, że biuro nieustannie jest w kontakcie z jego lokalnymi przedstawicielami na Rodos.

„Monitorujemy bezpieczeństwo i komfort Klientów a także bieżącą sytuację na wyspie. Na podstawie aktualizowanych informacji będziemy podejmować kolejne decyzje” – podkreśliła PR manager biura.

fot. greecemfa

MSZ odradza

W poniedziałek polskie MSZ w komunikacie do polskich turystów na Rodos i Korfu napisało, że rekomenduje powstrzymanie się przed wyjazdami w miejsca na wyspie, które władze greckie uznały za niebezpieczne lub zamknięte dla ruchu turystycznego. MSZ rekomenduje kontakt z ambasadą w Atenach i śledzenie jej komunikatów.

Wysoki poziom zagrożenia pożarowego w Grecji będzie się utrzymywał przez najbliższe tygodnie ze względu m.in. na prognozowane wysokie temperatury – ostrzegło MSZ.

„Jeśli przebywasz na Rodos lub na Korfu zachowaj szczególną ostrożność i bezwzględnie stosuj się do poleceń służb porządkowych. Rekomendujemy powstrzymanie się przed wyjazdami w miejsca na wyspie, które władze greckie uznały za niebezpieczne lub zamknięte dla ruchu turystycznego” – podkreślono.

Ambasada ustanowiła specjalną całodobową alarmową linię telefoniczną +30 693 655 46 29 i dwie linie informacyjne +30 210 6797743 oraz +30 210 6771 997 czynne w godz. od 9.00 do 16:00.

Oprócz Coral Travel turystów mają w regionie m.in. Itaka, Rainbow, Exim Tours i Grecos. „Zgodnie z posiadanymi informacjami większość obywateli RP z południa wyspy została ewakuowana w bezpieczne miejsca, żaden z obywateli RP nie ucierpiał w trakcie pożarów” – przekazał polski MSZ.

Resort przypomniał, że loty do Polski odbywają się regularnie, a obowiązkiem organizatora jest zapewnienie turystom bezpieczeństwa i zorganizowanie im powrotu do kraju.

Resort zaapelował, by śledzić informacje na stronie internetowej (https://www.gov.pl/web/grecja) oraz koncie ambasady w Atenach na Twitterze (https://twitter.com/PLinGreece).

Od kilku dni na Rodos szaleją pożary. Wyspę musiało opuścić ponad 30 tys. osób. Greckie władze twierdzą, że była to największa ewakuacja w historii kraju. Rząd w Atenach powołał specjalny sztab kryzysowy, który ma za zadanie kierować akcją ewakuacji zagranicznych turystów. W poniedziałek rano grecka straż pożarna poinformowała, że strażacy walczyli przez całą noc z pożarami również na Krecie, Korfu, Rodos, Eubei i w okolicy miasta Ejo na Peloponezie oraz w innych regionach kraju.(PAP)

Komentarze