Kraków bez tramwaju wodnego na czas remontu Mostu Grunwaldzkiego

Rozkład jazdy:

1. Dlaczego radna Iwona Chamielec zaproponowała uruchomienie tramwaju wodnego w Krakowie?
2. Jakie argumenty przedstawiły władze miasta przeciwko realizacji tej propozycji?
3. Jakie działania alternatywne zaplanowano w związku z remontem Mostu Grunwaldzkiego?

Miasto odpowiada

W odpowiedzi podpisanej przez Stanisława Kracika, zastępcę prezydenta Krakowa, władze miasta odniosły się jasno: uruchomienie tramwaju wodnego nie jest planowane. Jak przypomniano, Kraków rozważał już wcześniej podobne pomysły – m.in. w rejonie Salwatora – ale zostały one zarzucone z powodu wysokich kosztów oraz niskiej sprawności operacyjnej takiego środka transportu. Uruchomienie komunikacji wodnej w obecnym kontekście uznano za nieefektywne i nieuzasadnione.

Miasto zapewniło jednocześnie, że podczas remontu Mostu Grunwaldzkiego ciąg pieszo-rowerowy zostanie utrzymany, co ma zapewnić dostępność przeprawy dla pieszych i rowerzystów. Dodatkowo planowane jest przedłużenie linii autobusowej 184 – w formie zastępczej linii 784 – do rejonu mostu od strony ulicy Dietla. Tam zlokalizowany zostanie przystanek końcowo-początkowy, który umożliwi kontynuację podróży osobom decydującym się na przejście przez remontowaną przeprawę pieszo.

Choć sama koncepcja tramwaju wodnego budzi społeczne zainteresowanie i może kojarzyć się z nowoczesnym podejściem do zrównoważonej mobilności, krakowskie realia – w ocenie władz – nie sprzyjają jego efektywnemu wdrożeniu. Na ten moment miasto stawia na optymalizację istniejących połączeń lądowych i zapewnienie możliwie płynnej komunikacji mimo trwających inwestycji . Choć tramwaju wodnego tym razem nie będzie, interpelacja radnej Chamielec może zainicjować szerszą debatę o przyszłości transportu rzecznego w stolicy Małopolski.