Bractwo Rowerowe śle pismo w sprawie wadliwych stojaków rowerowych

Radomskie Bractwo Rowerowe wystosowało pismo do Kolei Mazowieckich w sprawie nieprawidłowości powstałych przy budowie parkingu rowerowego w Radomiu wybudowanego w ramach akcji „Parkuj i jedź”

Zwracamy uwagę, jak ważne są konsultacje społeczne przy tego typu realizacjach. Wszystkie zauważone przez nas błędy można było wyeliminować na etapie projektu –pisze kanclerz Bractwa Rowerowego – Sebastian Pawłowski

Autorzy pisma wymieniają nieprawidłowości powstałe na etapie projektowym i wykonawczym:

– zbyt mała odległość między stojakami rowerowymi, która obecnie wynosi 40 cm. Kierownice rowerów mają szerokość od 56 do 70 cm.

Nie dość, że nie da się wykorzystać dwustronności stojaków to jeszcze może być problem z zaparkowaniem i przypięciem jednego roweru. Minimalna odległość między stojakami powinna wynosić 100 cm. Rozwiązaniem jest usunięcie co drugiego stojaka –pisze Sebastian Pawłowski.

– zbyt małe wiaty, które są w stanie ochronić przed działaniem warunków atmosferycznych. Połowa roweru będzie wystawiona poza obręb wiaty. Sugerowanym rozwiązaniem jest wymiana wiat na większe.

– zbyt daleka odległość od parkingów rowerowych do wejścia głównego dworca.

Prawidłowa polityka transportowa zakłada preferowanie podróży rowerami nad podróżami samochodami osobowym. Niedopuszczalnym zatem jest ulokowanie części miejsc postojowych dla rowerów w odległości 200 m od wejścia głównego –pisze dalej Pawłowski.

– krawężniki na dojeździe do miejsc parkingowych.

Rowerzyści chcą bez przeszkód podjeżdżać do miejsc parkingowych. Niedopuszczalne jest stosowanie krawężników, tym bardziej na parkingu przydworcowym, gdzie z reguły podróżni spieszą się na pociąg i nie mają czasu na doprowadzanie rowerów do stojaków. Bractwo postuluje obniżenia do 0 cm co najmniej 2 krawężników przy każdej z wysp parkingowych.