Przeprowadzka z rowerami do Łodzi

Uczestnicy łódzkiej Masy Krytycznej znajdą ich przynajmniej z widzenia –Christen, David i Audrey zwracają na siebie uwagę od czasu jak tylko pojawili się w Łodzi. Początkowo na Masie Krytycznej pojawiali się na tandemie z przyczepką, a od niedawna jeżdżą na trzyosobowym tandemie (triplet). Nam opowiedzieli jak im jeździ się w Łodzi –pisze Rowerowa Łódź

Dlaczego przyjechaliście do Łodzi?
Christen: firma dla której pracuję, Public Consulting Group otworzyła pierwsze europejskie biuro w Łodzi. Przyczyn, dla których wybrano Łódź było kilka. Dwóch naszych pracowników pochodzi właśnie z Łodzi i chcieli wrócić do domu po kilku latach spędzonych w USA. Łódź ma też opinię miasta tańszego i wygodniejszego do mieszkania niż Warszawa. PCG utrzymuje ponadto kontakty z Clark University, które w Łodzi współpracuje ze Społeczną Wyższą Szkołą Przedsiębiorczości i Zarządzania.

Jak długo tutaj zostaniecie?
Przynajmniej do czerwca 2012.

Dlaczego jeździcie rowerami?
To chyba takie małe uzależnienie. Głównie jeździmy dla zabawy, aby trochę poćwiczyć i dla towarzystwa. Jazda na rowerze to taki sposób na spędzenie czasu razem. Tandem to świetna okazja dla nas, jako małżeństwa na bycie razem, a triplet pozwala spędzać nam czas razem z córką Audrey.

Czy jeździsz tylko w 'zespole’ czy także wsiadasz na „pojedynczy”rower?
Mój mąż, w ramach treningów jeździ 2-4 razy w tygodniu –i trzeba przyznać, że nie bez powodu nazywane są one najszybszymi treningami w Polsce. Zazwyczaj dołączałam do jego treningów, ale teraz moja praca i jego częste wyjazdy spowodowały, że David trenuje na pojedynczym rowerze, a ja jeżdżę głównie razem z nim na tandemie lub triplecie.

Czy znasz kogoś kto ma jeszcze tego typu, dwu lub trzyosobowy rower?
Oczywiście! Wielu naszych znajomych w Stanach porusza się tandemami, kilkoro z nich ma triplety, a nasi dobrzy znajomi mają… 'kwartet’… taki rower jak nasz, tylko na cztery osoby –jeżdżą na nim ze swoimi synami.

Dlaczego przyjeżdżacie na Łódzką Masę Krytyczną?
To świetna okazja aby wyjść na miasto, zobaczyć Łódź i być częścią rowerowej społeczności. To niesamowite spotkać w jednym miejscu ludzi zainteresowanych tym, aby nie siedzieć w domu i chcących korzystać z miasta.

Czy w Łodzi jeździ się łatwo?
W większości. Drogi bywają troszkę siermiężne, ale kierowcy są wyrozumiali. Na szczęście kiedy już poznasz dobre drogi możesz uniknąć tych gorszych. Łódź jest szczególnie przyjazna rowerom ponieważ jest bardzo płaska! Tutaj każdy może jeździć na rowerze bez względu na swój poziom sprawności.

Czy miasta z których pochodzicie mają infrastrukturę dla rowerzystów?
Jesteśmy z Atlanty oraz Nashville. Oba te miasta mają trochę ścieżek rowerowych zaprojektowanych do jazdy rekreacyjnej. W żadnym nie ma dróg rowerowych przeznaczonych do przemieszczania się na rowerze i zachęcających do korzystania z roweru jako środka transportu. W obu miastach zainstalowano stojaki rowerowe w autobusach, aby umożliwić ludziom dojechanie z rowerem gdzieś dalej. Ale powstają grupy, które współpracują z miastem, aby zbudować więcej infrastruktury, więc jest nadzieja, że w niedalekiej przyszłości zobaczymy zmiany na lepsze.

Czy w Atlancie i Nashwille wiele osób jeździ rowerami?
Jest tam całkiem sporo osób, które jeżdżą rekreacyjne;ale niewiele osób wsiada na rower aby gdzieś dojechać. W Łodzi widzimy zdecydowanie więcej więcej rowerzystów na ulicach niż w większości miast w USA.

{km}

{foto: Krzysztof Gol, Masa Krytyczna czerwiec 2011}

Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/463-przeprowadzka-z-rowerami-do-lodzi