Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kolej na rower, a może…rower na kolej? Drezyny rowerowe biją rekordy popularności.

infobike
04.09.2020 12:35
0 Komentarzy

Blisko 45 tys. turystów, głównie w czasie wakacji, zwiedzało w tym roku Bieszczady, korzystając z drezyn rowerowych. „Tegoroczny sezon potrwa przynajmniej do końca października” – powiedział w czwartek Janusz Demkowicz z Bieszczadzkich Drezyn Rowerowych.

„Oceniamy, że w tym sezonie z takiego sposobu wypoczynku skorzysta co najmniej 50 tys. turystów” – mówił Demkowicz.

Dodał, że „mają oni do dyspozycji 48 drezyn”. „Można je wypożyczyć na stacji kolejowej w Uhercach Mineralnych” – przypomniał.

Ze stacji w Uhercach drezyny kursują do Łukawicy, Jankowiec, Stefkowej i Olszanicy. Podróże trwają od jednej godziny do 2,5 godz.

Drezyna rowerowa jest lekką, czteroosobową konstrukcją. Porusza się dzięki sile mięśni dwóch uczestników podróży. Trasy liczą od kilku do kilkunastu kilometrów.

W Bieszczadach drezyny atrakcją turystyczną są od sześciu lat. Linia kolejowa, po której jeżdżą, powstała w 1872 r.(PAP)


Komentarze