Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Prawie komplet hybrydowych MAN-ów w Toruniu

infobus
20.12.2018 14:15
0 Komentarzy

Toruński Miejski Zakład Komunikacji jest już w posiadaniu 13 hybryd, które w maju spółka zamówiła u MAN-a. Po mieście jeździ 11 spalinowo-elektrycznych „lwów”, dwa czekają na odbiór, a jeden cały czas jest w drodze.

Toruńska dostawa zanotowała spore opóźnienie. Siedem ostatnich MAN-ów powinno zostać przekazanych MZK w drugiej połowie listopada. Stało się to z kilkutygodniowym opóźnieniem, a jeden cały czas pojazd znajduje się w drodze. Trzeba jednak pamiętać, że ten rok dla MAN-a (szczególnie jeżeli chodzi o polskich klientów) jak i innych producentów jest bardzo pracowity. Spóźnienia w dostawach są więc nierozłącznym elementem tego zjawiska.

Szczegółowo hybrydowe MAN-y dla Torunia opisaliśmy tutaj. Nowe, 12-metrowe autobusy MAN Lion's City A37 z szeregowym napędem hybrydowym są wyposażone m.in. w system informacji pasażerskiej oraz monitoring firmy Pixel, klimatyzację, automaty do sprzedaży biletów, WiFi, gniazdka USB. To pojazdy całkowicie niskopodłogowe, przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych.

Jednym z ich wyróżników są komfortowe warunki pracy dla prowadzących. A to dzięki zastosowaniu wydzielonej i w pełni odseparowanej od przestrzeni pasażerskiej kabiny kierowcy. Jest ona zabudowana na pełnej szerokości autobusu (z dwoma niezależnymi wyjściami). MZK Toruń jest trzecim polskim użytkownikiem MAN-ów z taką kabiną.

Od kilku dni hybrydowe „lwy” służą toruńskim pasażerom. Warto dodać, że to pierwsze od 10 lat autobusy MAN-a w Grodzie Kopernika.

Dzięki dostawom autobusów hybrydowych MAN oraz spalinowych Solarisów toruńskie MZK wymieni ok. ¼ swojej floty. Jednak co ciekawe nowe nabytki nie pozwolą na wycofanie wszystkich pojazdów wysokopodłogowych przewoźnika. Miłośnicy Jelczy będą mieli więc jeszcze chwilę dla siebie.

Komentarze