Wykrywacze gapowiczów

Technologia wykrywaczy jest banalnie prosta. Są to wykrywacze dwutlenku węgla, czyli substancji, którą wydychamy z każdym oddechem. Jeśli dana ciężarówka nie przewozi ludzi, to na jej pace stężenie CO2 nie powinno być zbyt wysokie.

Natomiast jeżeli na relatywnie małej, zamkniętej powierzchni paki ukryje się człowiek czy wręcz grupa gapowiczów, zawartość dwutlenku węgla w powietrzu zwiększy się z uwagi na wydychane przez nich powietrze. Taki wzrost jest praktycznie nie do uniknięcia bez specjalistycznego sprzętu. O wykryciu zmiany kierowca i jego firma jest informowana przez smsa.

Wykrywacz dwutlenku węgla został przygotowany przez brytyjską firmę 360 Advantage (główny zakres działalności: sprzedaż części samochodowych i akcesoriów) w porozumieniu z organizacją branżową brytyjskich przewoźników, Freight Transport Association. FTA podpisało umowę na wyłączność z 360 Advantage i sprzedaje wykrywacze przez swój sklep internetowy. Cena wynosi 299£ (dla członków FTA zniżka 33%) plus opłata za korzystanie z urządzenia ? 11,99£ miesięcznie.

 ?Te wykrywacze pozwalają zapewnić kierowcom większe bezpieczeństwo. Dzięki nim nie muszą osobiście sprawdzać, czy nikt nie ukrył się na ciężarówce? ? cieszył się zastępca dyrektora wykonawczego FTA James Hookham.

Kierowcy kontrolują ciężarówki obawiając się ewentualnych kar. Mogą je otrzymać nie tylko za nielegalne wwiezienie migrantów, ale również za to, że dopuścili do uszkodzenia towaru w trakcie przewozu.

W ostatnich miesiącach wzrosła liczba osób usiłujących przekroczyć Kanał La Manche poprzez ukrycie się na ciężarówkach. Szefowa brytyjskiego MSW Theresa May poinformowała, że w ciągu ostatniego miesiąca władze powstrzymały 8 tys. prób nielegalnego dostania się do Wlk. Brytanii z Calais i innych francuskich portów. 4 osoby straciły przy tym życie. W zeszłym roku takich prób było 30 tys. (okres marzec 2014-styczeń 2015).