Wrocławski system biletowy – tydzień później

Zacznijmy od nagrody. 13 marca odbyła się uroczystaceremonia wręczenia nagród Smart City dla najbardziej inteligentnych miast. Tegorocznymlaureatem w kategorii miast powyżej 500 tys. mieszkańców został Wrocław – m.in.za innowacyjny bezgotówkowy system płatności miejskich Open Payment System,którego dostawcą jest Mennica Polska. Gratulacje!

Dzięki Urbancard II stolica Dolnego Śląska jest pierwszymmiastem, w którym karta bankowa służy do zapłaty za przejazd, a jednocześniejest identyfikatorem w przypadku kontroli. Wcześniej, w węższym zakresie, miałomiejsce wdrożenie OPS w Jaworznie, a potem w Łodzi. W tamtejszym transporciepublicznym system zaimplementowano tylko dla wybranych linii komunikacyjnych.We Wrocławiu na wszystkich.

-„Poziom innowacyjności wrocławskiego systemu, na tle innycheuropejskich metropolii, jest imponujący. Jego wyróżnikiem jest opcjazakupienia kilku biletów – jednorazowych, jak i czasowych, z uwzględnieniemróżnych ulg, w ramach jednej transakcji – mówi Karolina Mystek, rzecznikprasowy Mennicy Polska. – Ta możliwość stanowi nowość na skalę światową, któranie jest na razie dostępna nawet w londyńskim systemie, do tej pory uznawanymza najlepszy punkt odniesienia w transporcie publicznym.

Jak podkreśla z kolei Maciej Mironiuk, przedstawiciel Visa.– „Wrocławskie kasowniki przyjmujące płatności zbliżeniowe są jednym znajnowocześniejszych tego typu rozwiązań w Europie. Podobne systemy, ale nie ażtak złożone, z powodzeniem funkcjonują już m.in. w Londynie czy Ostrawie.Dlatego jestem przekonany, że wrocławscy pasażerowie szybko polubią i doceniąnowy sposób płatności za bilety komunikacji miejskiej.”

8 marca – sukces czy porażka?

Mimo całego szumu medialnego, wrocławskie wdrożenie należy ocenićpozytywnie – przede wszystkim uniknięto – w przeciwieństwie np. do Poznania – długotrwałychprzerw technologicznych. Podróżowaliśmy też przez parę dni po Wrocławiu i wręczpolowaliśmy na niedziałające kasowniki (aby zrobić im zdjęcie), ale nam się to nieudało. Lokalna prasa ocenia to oczywiście gorzej – dla chętnych artykuły TUTAJ i TUTAJ A jak sama Mennica ocenia wrocławskie wdrożenie?

-„Priorytetem Mennicy Polskiej było stworzenie systemuprzyjaznego dla pasażera i właśnie dlatego, cieszymy się, że to właśnie Wrocławwybrał naszą spółkę i zdecydował się na wprowadzenie najnowocześniejszychrozwiązań. Tak, jak ma to miejsce w przypadku każdej zmiany, i implementacjitak skomplikowanego systemu, błędy operacyjne pojawiają się głównie w faziejego wdrażania. Nie zmienia to jednak faktu, że już 8 marca udało się uruchomićkasowniki i biletomaty w liczbie przekraczającej wymagania przetargowe napierwszy okres po wdrożeniu. W dniu startu systemu zainstalowano ponad 2,5 tys.kasowników w 740 pojazdach MPK, co stanowi więcej niż wymagane 2 kasowniki napojazd. Takie wymagania na okres pierwszych 3 miesięcy od daty uruchomieniasystemu były określone przez umowę Mennicy Polskiej z UM Wrocław i zostałyspełnione. Co więcej, ostatni tydzień dostarczył nam sporo informacji o tym, cow systemie można poprawić lub naprawić tak, aby jak najlepiej służył jegoużytkownikom. Oceniamy zatem wrocławskie wdrożenie pozytywnie. Oczywiściewdrożenie systemu mogło przebiec jeszcze sprawniej. Ale musimy wziąć poprawkęna skalę tego wdrożenia i jego złożoność. Dlatego na ten moment przepraszamywrocławskich pasażerów za wszelkie niedogodności, wynikające z pojedynczychbłędów oraz prosimy o cierpliwość – podkreśla Karolina Mystek.

„Kasownik zablokowany”

Wydaje się, że pod względem infrastrukturalnym Wrocław byłprzygotowany na nowy system. Kasowniki pojawiły się na czas, była odpowiedniainformacja, wcześniej MPK przeprowadziło fajna akcją pożegnalną dla starego systemu.Natomiast 8 marca niektóre z nichwyświetlały komunikat „Kasownik zablokowany”. Dlaczego?

-„W dniu startu systemu zainstalowano ponad 2,5 tys.kasowników w 740 pojazdach MPK, co stanowi więcej niż wymagane 2 kasowniki na pojazd.Takie wymagania na okres pierwszych 3 miesięcy od daty uruchomienia systemubyły określone przez umowę Mennicy Polskiej z UM Wrocław i zostały spełnione -tłumaczy Karolina Mystek. – Faktycznie, w godzinach porannych wystąpiłychwilowe problemy z uruchomieniem niewielkiej liczby urządzeń, ale dotyczyło tojedynie ok. 200 kasowników, które sąsukcesywnie uruchamiane. W celu upewnienia się, że minimum dwa kasowniki napojazd działają bez zarzutu, 8 marca 2018 r. między godziną 7:00 a 14:00 kilkupracowników Mennicy Polskiej kursowałokomunikacją miejską. Skontrolowali oni większość pojazdów i nie natknęli się naani jeden przypadek niesprawnego kasownika. Inną sprawą mogły być epizodychwilowego blokowania kasownika, związane z błędem dotyczącym obsługi GooglePay. Ponadto, najlepszym dowodem na sprawne funkcjonowanie systemu jest liczbasprzedanych w pojazdach biletów i doładowań Elektronicznej Portmonetki. Nieodbiegają one od średniej sprzedaży dla czasu sprzed startu nowego systemu.Fakt, że system działa normalnie jest oczywisty, w oparciu o liczbę sprzedanychbiletów.”

Strona i biletomaty

Chyba najbardziej widocznym mankamentem wpierwszych dniach funkcjonowania nowego systemu, była nieczynna strona Urbancard. Tym samym niemożna było np. 8 marca zamówić nowej Urbancard z funkcją elektronicznej portmonetki.  Przynajmniej były z tym problemy.

Potwierdzato Karolina Mystek z Mennicy – „Ze względu na bardzo duże zainteresowanie nowymportalem WWW i w efekcie wzmożonym ruchem w sieci, wejście na stronę www.urbancard.pl w pierwszym dniu po starcie systemu wymagałodość długiego oczekiwania. Obecnie strona działa bez zarzutu.”

Kolejna sprawa to lokalizacja nowych przystankowychbiletomatów. Lokalna prasa kipi od uwag pasażerów w tym zakresie i rzeczywiścielokalizacja niektórych jest dość dziwna. Zdaniem Mennicy wszystkie lokalizacjeautomatów były uzgadniane z WTR i to urzędnicy decydowali, gdzie mają one stanąć.

Na koniec wrocławski liczby Urbancard II:

• 154 automaty stacjonarne

• 2584 szt. wielofunkcyjnych kasowników  w pojazdach

Docelowo wrocławski system ma wyglądać tak:

„