Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Sejm: Poprawki do tzw. ustawy foliówkowej

infotrans
13.10.2017 08:04
0 Komentarzy

12 października posłowie przyjęli poprawki Senatu do tzw. ustawyfoliówkowej. Miały one charakter doprecyzowujący i redakcyjny. Zgodnie zustawą, od 1 stycznia 2018 r. jednorazowe torby w sklepach nie będą mogły byćjuż bezpłatne. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Nowelizacja ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadamiopakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw wdrażać będzie unijną dyrektywę,której celem jest ograniczenie stosowania plastikowych toreb. Nowe przepisyuszczelnić też mają krajowy system gospodarowania odpadami.

Zgodnie z nowymi przepisami od nowego roku w sklepach niebędzie można wydawać jednorazowych plastikowych toreb za darmo. Opłatąrecyklingową zostaną objęte lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego ogrubości do 50 mikrometrów – siatki o takiej grubości są obecnie najczęściejwydawane przy sklepowych kasach.

Ministerstwo Środowiska w opublikowanym w tym tygodniurozporządzeniu zaproponowało, by ta opłata wynosiła 20 gr. W ustawie jednakmaksymalna stawka została określona na 1 zł. Przedstawiciele resortutłumaczyli, że pozostawienie tego maksymalnego pułapu ma dać bufor, by mócelastycznie reagować w przypadku kiedy opłata np. na poziomie 20 groszy niewpłynie na ograniczenie stosowania jednorazówek, co jest głównym celem ustawy.

Płacić nie trzeba będzie za tzw. zrywki, czyli bardzo lekkietorby z tworzywa sztucznego o grubości poniżej 15 mikrometrów – pod warunkiem,że będą używane wyłącznie ze względów higienicznych lub do pakowania żywnościsprzedawanej luzem (warzyw, owoców, mięsa itp.).

Podczas prac nad ustawą ministerstwo odpierało zarzuty, żewprowadzenie opłaty recyklingowej jest podatkiem. Klienci sklepów będą mieliwybór; zabrać na zakupy torbę wielorazowego użytku i tym samym uniknąć płaceniaza siatkę, bądź kupić plastikową torbę przy kasie.

Zgodnie z ustawą, pieniądze uzyskane z opłat trafią dobudżetu państwa. Według zapowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego mają onetrafić m.in. na walkę ze smogiem. Na razie jednak nie są znane szczegóły.

Resort środowiska przekonuje, że ograniczenie stosowaniajednorazowych foliówek jest istotne ze względów środowiskowych.”Żywot” takich toreb jest krótki, a trafiając do środowiskazanieczyszczają zbiorniki wodne, czy morza. Dostają się też do układupokarmowego zwierząt. Takich odpadów trudno jest też się pozbyć, czy poddaćrecyklingowi.

Nowe prawo ma również uszczelnić system gospodarowaniaodpadami w Polsce. Wiceminister Sławomir Mazurek wskazywał, że część firm wswojej sprawozdawczości raportowała m.in. o bardzo wysokim – sięgającym nawet80 proc. – wykorzystywaniu przez swoich klientów opakowań z drewna, gdy wrzeczywistości było to poniżej procenta.

Unijna dyrektywa ws. ograniczenia foliówek przewidywała dwawarianty wdrożenia przepisów. Pierwszy to wprowadzenie do 31 grudnia 2018 r.opłat za oferowane torby przy jednoczesnym zwolnieniu z opłat za zrywki; drugito osiągnięcie odpowiednich poziomów zużycia toreb na mieszkańca (90 toreb dokońca 2019 r. oraz 40 toreb do końca 2025 r.).

Pomysł opłat za jednorazowe torby w Polsce nie jest nowy.Część sklepów pod koniec pierwszej dekady XXI wieku wycofała się z bezpłatnegowydawania toreb, wprowadzając ich odpłatność na poziomie od 5 do 20 gr zasztukę. Według szacunków, konieczność płacenia za torby na zakupy spowodowałaograniczenie ich stosowania o ok. 36 proc., z ok. 470 do 300 toreb namieszkańca w roku.

Szacuje się, że Polacy średnio zużywają 250-300 torebfoliowych rocznie, a przeciętny Europejczyk – 200. Według danych KomisjiEuropejskiej, w 2010 r. średnia na jednego Polaka, Portugalczyka czy Słowakawynosiła 490 foliówek, na Niemca 70, a na Fina czy Duńczyka – tylko czterytorby.(PAP)

Komentarze