Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Gaz, koleje i lotniska w unijnej perspektywie 2021-2027

infotrans
26.07.2019 11:30
0 Komentarzy

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju przygotowało i rozpoczęłokonsultacje założeń Umowy Partnerstwa – dokumentu, który pokazuje na co będziemożna przeznaczyć pieniądze unijne na lata 2021-2027.

-„Chcemy być gotowi, gdy zakończą się negocjacjefinansowe” – tłumaczy minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. -„Negocjacjete wciąż trwają, ale pewne rzeczy mamy już wstępnie uzgodnione pomiędzypaństwami” – mówi Kwieciński.

Głównym dotychczasowym osiągnięciem negocjacyjnym Polskijest zapewnienie 7-letniego okresu programowania (propozycja KomisjiEuropejskiej to 5+2 lata). Ponadto Polska wstępnie przeforsowała w Radzie UE wsparciez funduszy inwestycji w infrastrukturę gazu ziemnego, zakupu taboru kolejowego,a także inwestycji w infrastrukturę lotniskową w zakresie bezpieczeństwa.

Umowy Partnerstwa

Przygotowanie założeń to kolejny etap prac nad nowymrozdaniem funduszy unijnych. Założenia to dokument, w którym pokazujemy, najakie cele rozwojowe Polski chcemy przeznaczyć pieniądze z budżetu UE na lata 2021-2027.

-„W połowie lipca zakończyliśmy nieformalny dialog zKomisją Europejską na temat kierunków wsparcia z funduszy unijnych po 2020roku. Założenia można potraktować jako wstępną propozycję, którą kładziemy nakrajowym stole. Łączymy w tej propozycji nasze cele z wizją Komisjiprzedstawioną w rozmowach z nami i w projektach rozporządzeń na nowąperspektywę” – wyjaśnia minister Kwieciński.

Po co to wszystko?

Założenia Umowy Partnerstwa są w tej chwili konsultowane zsamorządami, ministerstwami, innymi instytucjami odpowiedzialnymi za wdrażaniepieniędzy unijnych, środowiskiem naukowym oraz partnerami społecznymi igospodarczymi. Konsultacje rozpoczęły się 24 lipca i potrwają do 16 sierpnia.

-„Założenia nie zawierają kwot, bo negocjacje budżetowewciąż się toczą. Nie oznacza to, że będziemy czekać z założonymi rękami. Chcemymieć pakiet gotowych dokumentów, opracowanych możliwie najbardziej kompleksowo.Po zakończeniu rozmów o finansach uzupełnimy o te dane powstałe dokumenty”– tłumaczy Kwieciński.

Po przyjęciu założeń przez rząd, które planowane jest nawrzesień 2019 roku, ruszą prace nad przygotowaniem projektu Umowy Partnerstwa.Projekt umowy będzie już podstawą do negocjacji z Komisją Europejskąostatecznego kształtu Umowy Partnerstwa – swoistego kontraktu pomiędzy Polską aUE, w którym umawiamy się na finansowanie konkretnych celów.

Polskie cele

-„Naszym priorytetem jest wynegocjować dla Polski jaknajwyższy budżet. Jednak oprócz kwestii finansowych, chcemy również uzgodnićmaksymalną elastyczność w inwestowaniu pieniędzy unijnych. Dążymy do tego, by w5 celach polityki spójności, które znajdą się w unijnym rozporządzeniu,zmieściły się nasze polskie cele rozwojowe określone w dokumentachstrategicznych, bo niby dlaczego Polska miałaby realizować cele francuskie,niemieckie czy włoskie?” – mówi minister inwestycji i rozwoju.

Cele rozwojowe Polski, które w założeniach Umowy Partnerstwawskazano do finansowania z funduszy unijnych 2021-2027 to: – zwiększenie konkurencyjności gospodarki,- ograniczenieemisji zanieczyszczeń, – dobry stan środowiska naturalnego, zgodny z zasadązrównoważonego rozwoju, – wzmocnienie cyfrowego rozwoju kraju, – przejście nagospodarkę niskoemisyjną, – zrównoważenie systemu energetycznego, – poprawastabilności dostaw paliw i energii, – dobry stan środowiska naturalnego, zgodnyz zasadą zrównoważonego rozwoju, – zwiększanie efektywności funkcjonowaniainstytucji państwa, – wzmocnienie połączeń komunikacyjnych, w tymtranseuropejskich, – poprawa warunków świadczenia usług związanych z przewozemtowarów i pasażerów, – zwiększenie dostępności transportowej kraju, – poprawajakości kapitału ludzkiego oraz zwiększenie udziału kapitału społecznego wrozwoju społeczno-gospodarczym kraju, – ograniczenie ubóstwa i wykluczeniaspołecznego, – zwiększanie efektywności funkcjonowania instytucji państwa, -poprawa dostępności usług świadczonych w odpowiedzi na wyzwania demograficzne.Obszary Strategicznej Interwencji, czyli co chcemy szczególnie wspierać.

W założeniach Polska wskazała 4 obszary, które chcemyszczególnie wspierać z pieniędzy unijnych na lata 2021-2027. Są to:- obszaryzagrożone trwałą marginalizacją, czyli takie w których występuje kumulacjaniekorzystnych zjawisk, na przykład wysokie bezrobocie, niska aktywnośćzawodowa (takie obszary wskazał nam PAN – to między innymi popegieerowskiegminy na wschodzie kraju), – średnie miasta tracące funkcjespołeczno-gospodarcze (122 miasta na podstawie opracowania PAN), – 5 województwPolski Wschodniej (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie,warmińsko-mazurskie), – Śląsk, który jest nie tylko ważny z punktu widzeniapolityki krajowej, ale ma też duże znaczenie dla rozwoju całej UE.

Co to oznacza w praktyce?

Dwa pierwsze punkty, czyli obszary zagrożone trwałąmarginalizacją i średnie miasta, będą miały dedykowane działania w programachkrajowych i regionalnych.

-„Według naszej propozycji będzie to wymóg, a niemożliwość” – zapowiada minister Kwieciński. Przykładowo, w programie regionalnymdla województwa warmińsko-mazurskiego marszałek będzie musiał zaproponowaćspecjalne działania dla takich miast jak Bartoszyce, Braniewo czy Kętrzyn.”Proponujemy też specjalny program ponadregionalny przeznaczony dlaobszarów zagrożonych marginalizacją. To zmiana podejścia. Nie koncentrujemy sięna granicach administracyjnych województw, ale na konkretnym problemie” –wyjaśnia Kwieciński.

Na kolejną edycję uszytego na miarę programu mogą liczyćtakże województwa Polski Wschodniej. Program Polska Wschodnia będziekontynuowany. Z kolei specjalne wsparcie dla Śląska będzie oznaczać koordynacjęprzez Ministra Inwestycji i Rozwoju działań dla regionu w różnych programach.

Komentarze